1. WYSIWYG, 2. One Man, 3. Mediagenic, 4. Shine on Me, 5. Torture, 6. Alone, 7. Euthanasia, 8. Bad Religion, 9. Headscan, 10. Dazzle, 11. Someone Somwehere, 12. Forceps Delivery
My¶la³em, ¿e to Meksyk znów atakuje... Hocico - Hioctan - brzmi podobnie;-), poza tym Hioctan brzmi niczym imiê jakiego¶ boga azteckiego, takiego bardzo z³ego. Hioctan to jednak 'standard' - Niemcy. Wyj±tek - jeden Niemiec - Michael Senft, aczkolwiek za³o¿y³ on grupê wraz z Robertem Heidrichem w 1999 r., wydali w³asnym sumptem dymówki "Der Weg zum Glück" i "The Beginning of Headscan".
Có¿, jak grupa z Noitekk Records to wiadomo czego nale¿y siê spodziewaæ: 'harshów' muzycznych, wokalnych, apokaliptycznych tekstów. No i po raz drugi "có¿": nie jest to dla mnie tak nu¿±ce jak Cyborg Attack, ale ju¿ Grendel, czy te¿ Aslan Faction bardziej wpadaj± w pamiêæ (nie mówi±c o Feindflugu:-). Nie ma tu 'jazdy' jak± serwuje nam np. Hocico, jest tu klimat jak u kolegów z wytwórni - Psyclon Nine, jak u wspomnianego Grendela (ponoæ nowa p³yta kicks ass:-). Pierwszy na p³ycie "WYSIWYG" jeszcze do strawienia, dalej ju¿ jest mniej ciekawych momentów. Mo¿e jeszcze cover Klinik "Someone Somewhere" i instrumentalny "Torture" (z 'fujark±' w tle), a reszta zbyt monotonna, zbyt ma³o beatowa w stylu jaki lubi Mike (disco beaty:-). Nie jest to dla mnie EBM jak te¿ reklamuje siê "Headscan", to 'sieczka', ale nie wzbudzaj±ca wiêkszego entuzjazmu. Dla fanów gatunku.