1. Let It Die, 2. Between Reality, 3. Masticating Swarm (rendered flesh remix), 4. Recovery, 5. Stand Down, 6. Close Your Eyes, 7. Utopian Landscapes, 8. Sister Electricty (soulless mix), 9. Breaking Skies, 10. Defiance, 11. Cold Inertia, 12. Lacrimal Involucre (Funker Vogt mix), 13. Breaking Skies (Icon of Coil remix), 14. Defiance (Massiv in Mensch remix)
Tym razem Chicago nas atakuje... Konkretnie mnie, skutecznie zniechêcaj±c od pierwszych taktów "Let It Die". Czy mi siê tylko wydaje, ¿e tworzenie takiej muzyki to "bu³ka z mas³em"? Trochê techno-beatów, przesterowaæ wokal, nie siliæ siê nawet na "¶piew", wszystko zgrywaæ na "jedno kopyto", dumnie nazwaæ "electro with EBM influences, kicks ass" , byle tylko parkiet szala³.... Ludzie, trochê urozmaicenia proszê, miejcie lito¶æ!! Bo nied³ugo na dziesiêæ moich recenzji, osiem bêdzie w tym samym stylu, ju¿ mi zacznie brakowaæ wyrazów, okre¶leñ, jakie to nudne, wtórne i banalne... To chyba trzecia p³yta tej grupy, nic, ale to nic nie zachêci mnie do pos³uchania wcze¶niejszych. Kolejni do zapomnienia...