¤ Swans - Body to Body. Job to Job. ¤



Sky Records 1991

1. I'll Cry for You, 2. Red Sheet, 3. Loop 33, 4. Your Game, 5. Seal It Over, 6. Whore, 7. We'll Hang for That, 8. Half Life, 9. Loop 21, 10. Get Out, 11. Job, 12. Loop 1, 13. Mother, My Body Disgusts Me, 14. Cop, 15. Only I Can Hear, Only I Can Touch, 16. Thug


Nie bêdê ukrywa³, ¿e nie cierpiê Swans. Wszystkie te peany na ich cze¶æ jakie spotykam s± dla mnie takim samym nieporozumieniem jak stawianie Legendary Pink Dots obok Current 93 i Death in June. Miêciutka jak kaczuszka muzyka M. Giry podobnie jak Legendary Pink Dots przekracza wszelkie granice przyzwoito¶ci. Bli¿ej st±d do bezp³ciowo¶ci produktów 4AD ni¿ szeroko rozumianej alternatywy czy awangardy. Nie irytowa³oby mnie to gdyby te dwie marki wystêpowa³y w otoczeniu impotentów z krêgu art rocka ale krew mnie zalewa gdy kto¶ je wymienia razem z ró¿nymi szacownymi grupami. Wielbiciele Swans karierê swoich pupili (która na szczê¶cie siê ju¿ zakoñczy³a) widz± jako krucjatê wymierzon± w blichtr muzyki rock i pop. Hipokryzja czy naiwno¶æ? W pogoni za geniuszem Michaela Giry przedziera³em siê przez rozmaite wydawnictwa Swans aby wreszcie dotrzeæ do ich opus magnum - "Children of God". S³uchaj±c tego albumu odby³em mroczn± podró¿ prosto do... Rygi. Byæ mo¿e z tej p³yty co¶ by by³o gdyby nie najwiêksza pomy³ka w dziejach £abêdzi jak± by³o wprowadzenie wokalu Jarboe. Tam gdzie ta pani nie wystêpuje zdarzaj± siê bardzo dobre utwory jak np. "New Mind".

U podstaw tego fa³szywego wizerunku nowojorczyków le¿± nagrania z lat 1982-85 zebrane na "Body to Body. Job to Job.". Te prymitywne numery pe³ne furii i obrzydzenia, podane z powoln±, systematyczn± cierpliwo¶ci± rzeczywi¶cie przedstawiaj± Swans jako rockowych antychrystów. Takie pojêcia jak melodia czy harmonia by³y wtedy zespo³owi zupe³nie obce zarówno w warstwie muzycznej jak i wokalnej. Kawa³ki z tej kompilacji jeden po drugim przewalaj± siê pora¿aj±c surowo¶ci± gara¿owego brzmienia i bezpo¶rednio¶ci± wyrazu. Mo¿na gdybaæ nad tym co mog³oby siê wydarzyæ gdyby Swans, zamiast pój¶æ swoj± s³odk± drog±, nadali temu bezkompromisowemu przekazowi bardziej finezyjne kszta³ty. Ale okres rytualnego noise'u zosta³ dawno temu zamkniêty. W nieco pó¼niejszych wydawnictwach Giry pojawia³y siê czasami jego wyra¼ne ¶lady (zazwyczaj bardzo wtórne jak na "Greed") i bywa³y to momenty kiedy Swans wznosili siê na swoje wy¿yny (wspomniany "New Mind" - chyba najlepszy numer £abêdzi i dlatego tak siê go uczepi³em). Jednak krêc±c siê wokó³ starych pomys³ów bez wiêkszych postêpów w koñcu dali sobie z nimi spokój. Dalsza twórczo¶æ zaowocowa³a jedynie kilkoma udanymi utworami, w¶ród których najlepszym wydaje siê (zaledwie) cover "I Want To Be Your Dog" nagrany jako Skin.

-- Truston [25 lutego 2004]



ostatnie recenzje autora:
Alternative Control - Alternating Current -- [13 pa¼dziernika 2010]
Autechre - Move of Ten -- [6 pa¼dziernika 2010]
Glass, Phillip - Solo Piano -- [24 marca 2010]
Add N To (X) - Avant Hard -- [16 lutego 2010]
Julian Plenti - Is... Skyscraper -- [11 lutego 2010]
  wiêcej...

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.013 s.