¤ Neuroticfish - Gelb ¤



Strangeways 2005

Ocena:
2.5

CD 1: 1. Loading..., 2. Why Don't You Hate Me?, 3. The Bomb, 4. I Don't Need the City, 5. I Never Chose You, 6. Waving Hands, 7. Short Commercial Break, 8. Ich Spüre Keinen Schmerz, 9. Are You Alive?, 10. You're the Fool, 11. Solid You, 12. They're Coming to Take Me Away, 13. Suffocating Right; CD 2: 1. Die Bombe, Die Nicht Tickt


Neuroticfish zawsze kojarzy³ mi siê z bardzo fajnym po³±czeniem synth-popu z ciutkê mocniejszym brzmieniem, ciekawymi utworami, przyjemnymi melodiami. Ale na tej p³ycie pan Sascha Mario Klein postanowi³ zmieniæ parê rzeczy i nie do koñca mi to przypad³o do gustu. Neuroticfish zrobi³ bardzo niepewny krok do przodu, i siê po¶lizgn±³. Muzyka posz³a w kierunku future-popu czyli czego¶, co ostatnio mi siê zaczê³o przejadaæ, g³ównie za spraw± braku nowych elementów w tym kierunku. Wiele rzeczy brzmi wtórnie, arty¶ci popisuja siê brakiem inwencji twórczej, ale nikomu to nie przeszkadza, bo ostatnio to jest modne i ludzie i tak to kupi±. W przypadku "Gelb" nie jest a¿ tak ¼le, ale p³yta ta nie wcisnê³o mnie w krzesz³o, ani nie wci±gnê³a mocniej w swoj± zawarto¶æ. Poza zwrotem w kierunku ju¿ wspomnianym, Sascha zostawi³ sporo elementów niezmienionych, co jako¶ w tym nowym po³±czeniu zaczê³o nu¿yæ. W paru przypadkach kawa³ki wydaj± siê zupe³nie nie oryginalne, czego najgorszym przypadkiem jest chyba "Solid You", które przypomina krzy¿ówkê starego Neuroticfisha i... Scootera. (teraz ju¿ chyba wiem o co chodzi³o w ich piosence "How Much Is the Fish"). Mam wra¿enie, ¿e trudno znale¼æ na tej p³ycie znale¼æ co¶, czego gdzie¶ kiedy¶ by ju¿ nie by³o.

Ale koniec narzekania, spójrzmy na dobre strony. Parê utworów brzmi bardzo, bardzo mi³o. Singlowy "The Bomb" (jako ciekawostke dodam, ¿e ow± 'bomb±' jest telefon komórkowy, który mo¿e zadzwoniæ w dowolnej chwili, przyprawiaj±c w³a¶ciciela o paranojê) przywodzi na my¶l najwiêksze przeboje Neuroticfisha. T"heir Coming to Take Me Away" jest cudowny, prowadzi marszowym rytmem wprost do domu wariatów. Parê innych utworów równie¿ potrafi wpa¶æ w ucho, chocia¿ nie jest to co lubiê tak bardzo w poprzednich albumach tej kapeli.

-- M.Alexander [10 maja 2005]



ostatnie recenzje autora:
KMFDM - WTF?! -- [28 maja 2013]
OhGr - Undeveloped -- [29 grudnia 2011]
Ministry - Rio Grande Blood -- [29 grudnia 2011]
Skinny Puppy - HanDover -- [29 grudnia 2011]
Funker Vogt - Blutzoll -- [14 pa¼dziernika 2010]
  wiêcej...



inne recenzje Neuroticfish:
Neuroticfish - Les Chansons Neurotiques -- M.Alexander [31 sierpnia 2002]
Neuroticfish - No Instruments -- r@ [luty 2001]
Neuroticfish - No Instruments -- mike [23 czerwca 2001]

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.016 s.