¤ VSI - Gehenna ¤



Pandaielectric 2005
www.vsi.pl

Ocena:
4

1. Holy Children, 2. Liar (train to the grave), 3. Strange Films (blinded), 4. Traitor, 5. Return to Beginning, 6. Rest of My Life, 7. Angel of Death (doom-ination mix), 8. Right Hand of God, 9. Love for a Moment, 10. Hope (Jules Verne remix by Kanaris), 11. Shadow of Death, 12. Bad Dream (demo version), 13. New World Order


Niestety nie podzielam entuzjazmu mojego kolegi Zbyszka Szczesiaka, je¶li chodzi o potencja³ i warto¶æ tej p³yty. Nie twierdzê, ¿e to nie jest dobre, ale nie zgadzam siê z opini±, ¿e jest to wybitne czy wyj±tkowe (patrz recenzja VSI by Z. Szczesiak). Byæ mo¿e paradoksalnie najwiêksz± zalet± "Gehenny" jest to ¿e ju¿ teraz nikt tak nie gra.
Ju¿ pierwszy utwór ("Holly Children") atakuje tak charakterystycznymi melodiami, tak schematycznymi samplami i tak ogranymi fajerwerkami weso³kowatych d¼wiêków, ¿e wo³a to o pomstê do nieba. Naprawdê ba³em siê s³uchaæ dalej...
To naprawdê dziwny pomys³ wrzuciæ tak s³aby utwór na p³ytê i do tego jeszcze, od niego swój debiut rozpoczynaæ. Pó¼niej, tak naprawdê to od trzeciego "Strange Films (Blinded)" zaczynam rozumieæ ich twórczo¶æ. Dociera do mnie ich fascynacja dark electro sprzed 15-10 lat. To jest w³a¶nie ten wspólny klimat, tworz±cy jaki¶ kanon kompozycji, d¼wiêków, sampli, które dla mnie te¿ s± najciekawsze je¶li chodzi o wspomniane dark electro. I tu akurat zgadzam siê z nimi, to by³y najlepsze lata je¶li chodzi o ten gatunek.
Te kompozycje s± naznaczone muzyk± takich grup jak yelworC, amGod, Leæther Strip, Mentallo & the Fixer, Suicide Commando, a nawet momentami s³ychaæ echa starych i dobrych reprezentantów EBM z lat 80-tych - Klinik i Skinny Puppy. Tu nawet nie chodzi o to, ¿e to s± grupy znane czy lubiane przez Kanarissa i Stefana. To po prostu s± najlepsze wzory jakie ten gatunek (podgatunek) kiedykolwiek mia³. I on(i) o tym dobrze wie(dz±), bo tak± muzykê jak widaæ doceniaj±. Moim zdaniem nawi±zywanie do najlepszych jest du¿ym plusem tej p³yty.
Oni z premedytacj± robi± muzykê oldskulow± (dla niewtajemniczonych - retro), bo nie goni± za nowinkami i chyba maj± gdzie¶ du¿± popularno¶æ w¶ród m³odych niewiast. Ani nie ¶piewaj± jak wodzireje na wiejskich weselach, ani nie tworz± karko³omnych i prostych (prostackich) melodii jak wielu, bardzo wielu wykonawców na scenie future/synth/electro-pop i po¶rednio EBM. A niestety po wys³uchaniu pierwszego utworu na "Gehennie" niewiadomo czego siê mo¿na dalej spodziewaæ. Ale w³a¶ciwie do koñca tej p³yty nie jest ju¿ gorzej. Jest za to kilka naprawdê ¶wietnych utworów, które moim zdaniem pokazuj± Kanarissa z bardzo dobrej strony. Jest w koñcu kilka takich utworów, które najzwyczajniej w ¶wiecie mi siê nie podobaj±. Nie do¶æ, ¿e s± wtórne, to wypadaj± bardzo schematycznie. £atwo siê zaczynaj± i ³atwo siê koñcz±. Tytu³ów nie wymieniam, bo to jest akurat w tym przypadku niewskazane. Ta p³yta to ca³o¶æ, rodzynek z ciasta nie powinno siê wyjmowaæ.
"Gehenna" jest szczera, autentyczna i m³odzieñcza. Mo¿e nawet w tekstach zbyt m³odzieñcza i zbyt egzaltowana. S± ostre, krótkie, tre¶ciwe, ale równie¿ bywaj± banalne. Byæ mo¿e jest to spowodowane s³ab± znajomo¶ci± angielskiego i trudym t³umaczeniem.
Ale zarazem to jest co¶ zupe³nie niespotykanego w kraju fermentuj±cego ziemniaka, czyli naszej zahukanej i zapijaczonej ojczy¼nie. Patrz±c na to z tej strony barykady widaæ i s³ychaæ, ¿e to jest co¶ wyj±tkowego - niszowego na ¶wiecie a w Polsce absolutnie nie do zaakceptowania. I tak zostanie, bo to nie jest muzyka ³atwa i przyjemna.
Nie widzê szans na sprzedanie tego na rynku polskim, choæ grupa jest z Warszawy, a w stolicy mo¿na za³atwiæ sobie nawet eurowizjê dla Delfina, Wiktora dla Mandaryny i platynow± p³ytê dla kompletnego muzycznego nieuka.
PS. Je¶li nowa p³yta VSI bêdzie w podobnym stylu, to niestety ale nie warto bêdzie po ni± siêgaæ, chyba ¿e w formacie cyfrowym, za darmo. Pamiêtniki s± ciekawe jedynie przy pierwszym czytaniu...
2PS. Pó³ gwiazdki dla Kanarissa za udowodnienie, ¿e chcieæ to znaczy móc.

-- r@ [15 maja 2005]



ostatnie recenzje autora:
Anhedonia - Ontology -- [1 pa¼dziernika 2009]
Boratto, Gui - Take My Breath Away -- [31 marca 2009]
Frontierguards - Predestination -- [6 marca 2009]
Fractional - Come Mierda -- [6 marca 2009]
Squarepusher - Just a Souvenir -- [31 grudnia 2008]
  wiêcej...



inne recenzje VSI:
VSI - Gehenna -- Zbyszek Szczesiak [22 marca 2005]

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.013 s.