CD 1 (Half Rotten & Decayed): 1. AmGod, 2. Fall Out, 3. Fire V.2, 4. Silence Besides the Sun, 5. Braindead, 6. Pain Laughter, 7. Leben - Tod, 8. Overlove, 9. Deathwill, 10. Dogma (part 2 - Monotheism), 11. Dogma (part 3 - Gismo), 12. Dogma (part 4 - Half Rotten & Decayed), 13. Dogma (part 5 - Dreamscape), 14. Crush!, 15. Fire V.3, 16. Stigmata
CD 2 (Crime! + Bonus): 1. Intro, 2. Cyber Christ, 3. Is It Real?, 4. Revolution 1999, 5. Industry Voices, 6. Crime!, 7. Freeze, 8. Heartbreaker, 9. God-Complex, 10. Reduction, 11. Revolution 1999 (extended version), 12. In a Orbit of a Comet, 13. Silence Besides the Sun (remix)
CD 3 (Live! + Bonus): 1. Intro, 2. Fall Out, 3. Crucified West, 4. Fire V.2, 5. Leben - Tod, 6. Soulhunter, 7. Get Vomit, 8. Pain Laughter, 9. Dogma (part 4), 10. Dogma (part 5), 11. Fire V.1, 12. Gismo (dogma 3 remix), 13. Stigmata (extended version), 14. Data-Control (remix)
DVD: 1. Intro, 2. Fall Out, 3. Crucified West, 4. Fire V.2, 5. Leben - Tod, 6. Soulhunter, 7. Get Vomit, 8. Pain Laughter, 9. Dogma (part 4), 10. Dogma (part 5)
Je¿eli mo¿na co¶ nazwaæ 'piekielnym electro', to pasuje to jak ula³ do muzyki AmGod. Za t± nazw± kryje siê Dominik van Reich, czyli po³owa tak lubianego przeze mnie duetu yelworC. W 1994 nak³adem Celtic Circle Productions wyszed³ debiutancki album AmGod "Half Rotten & Decayed" i a¿ do ukazania siê ni¿ej opisywanego boxu by³ jedynym oficjalnym wydawnictwem. Dawno wyprzedany, piêknie wydany (digipack plus poka¼nej objêto¶ci ksi±¿eczka), dla mnie od dawna jest 'klasykiem'', ale o tym za chwilê. Drugim wydawnictwem, które mo¿na by³o znale¼æ w necie do ¶ci±gniêcia by³ nie wydany wcze¶niej na cd album "Crime!", który Dominik nagrywa³ w latach 1997 i 1999. I teraz mam przyjemno¶æ przybli¿yæ w skrócie te dwa arcydzie³a wzbogacone o koncertowa p³yte i dvd (pierwsze wydawnictwo Celtic Circle Productions od lat, i od jego wydania znów nasta³a cisza..).
Sam box jest limitowany (tysi±c dziewiêæset dziewiêædziesi±t dziewiêæ egzemplarzy), ka¿da p³yta jest osobno w ¶rodku zapakowana w tekturowe opakowanie, mamy booklet, ale co mnie niemile zaskoczy³o: ok³adka!! Koszmarna, nie pasuje mi, wygl±da jak ok³adka jakiego¶ klasycznego heavy-metalowego zespo³u (te czaszki...). Szkoda, bo oryginalne wydanie "Half Rotten & Decayed" od razu wzbudza³o zachwyt ok³adk±. Nie liczy siê jednak wydanie p³yty, tylko muzyka. A ta jest wspania³a!
"Half Rotten & Decayed, to ciê¿kie, klimatyczne dark electro, chwilami podchodz±ce pod dokonania yelworC ale jest jeszcze bardziej 'atmosferyczne'. To nie jest jakie¶ nastawienie na 'beat', tu siê liczy nastrój jaki wykreowa³ Dominic. Piek³o, ciemno¶æ, jêki potêpionych i demoniczny wokal. Tak, mo¿na to pu¶ciæ na jakim¶ party ("Fire"), ale ja bardziej postrzegam ten album jako ca³o¶æ (co¶ jak ostatnia p³yta yelworC), koncept, ze wspania³ymi 'momentami' - "Fall Out", "Silence Besides the Sun", "Pain Laughter", "Leben - Tod" (idealna oprawa do jakiego¶ sennego koszmaru, z wokalem niejakiego Alexandroida, przera¿aj±ce..), "Overlove" (tu z kolei na wokalu niejaka B. Young, a recytuje tekst niczym Anne Clark) i wszystkie czê¶ci "Dogmy" (najlepsze: trzecia - gdzie swoj± chwilê ma kot Dominica - wcielenie z³a - Gismo;), oraz czwarta, która to jest najszybszym momentem p³yty, apokalipsa..); Jednym s³owem fantastyczna podró¿ po najmroczniejszych obszarach dark electro, do której bêdzie siê nieraz powracaæ...
Drugi kompakcik, to wspomniana ju¿ p³yta-widmo (wraz z bonusami) "Crime!". Zaczyna siê wspaniale, bo po 'kosmicznie' brzmi±cym "Intro" mamy "Cyber Christ" - co¶ w stylu Front Line Assembly, na pewno z wokalem podobnym do Leeb'a. Za chwile jednak wszystko wraca do normy - "Is It Real?" to kolejna wyprawa w chory ¶wiat AmGod - wokal z otch³ani, brzmi to naprawdê niesamowicie w ciemno¶ciach:) "Revolution 1999" to znów bardziej 'normalna' strona Dominica. Innymi s³owy - "Crime!" jest znacznie bardziej urozmaicone, nie ma ju¿ tej wszechobecnej atmosfery rodem z czelu¶ci Hadesu. Jest za to istna jatka we "Freeze", czyli ho³d ha³asowi, taki electro-hardcore;) Chcesz porz±dnie zdenerwowaæ s±siada? Zaserwuj mu "Freeze" - od tego czasu bêdzie inaczej postrzega³ Twoj± osobê (mo¿e zasugeruje lekarza). Wydanie tego materia³u jak dla mnie by³o wspania³ym pomys³em, bo mo¿na zaobserwowaæ swego rodzaju ewolucjê Dominica (lekkie z³agodzenie, ale tylko lekkie).
Trzecia p³yta zawiera zapis koncertu (prawie czterdzie¶ci sze¶æ minut) jaki odby³ siê podczas festiwalu "5th Night of Darkness" w Krefeld 25 czerwca 1994 roku. I poza wspania³ymi "Pain Laughter", "Fire", czy te¿ "Fall Out", zawiera trzy utwory, jakie by³y opublikowane pod szyldem 'yelworC', a które s± autorstwa Dominica: "Soulhunter", "Crucified West" i wspania³y "Get Vomit". Jako¶æ d¼wiêku jest ca³kiem, ca³kiem, choæ przesterowany wokal van Reich'a chwilami meczy... Dodatkowo mamy tu parê bonusów, jak nie wydana wcze¶niej wersja "Fire" i utwory pochodz±ce z ró¿nych kompilacji (m.in. ¶wietna, wyd³u¿ona wersja "Stigmaty" oraz bardzo 'energetyczny', EBM-owy "Data-Control").
Poogl±daæ sobie AmGod w akcji mo¿emy odtwarzaj±c czwarta p³ytkê. I tak: Dominic przypomina Eskila z Covenant (ale tylko z wygl±du, bo na scenie jest znacznie bardziej niegrzeczny - przybiera pozy, wymachuje rêkoma i czasem robi head-banging); podczas "Leben - Tod" pojawia siê drugi wokalista, który ma jeszcze lepszy repertuar min, jest na maksa z³y; w koñcówce do³±cza gitarzysta - w pierwszej chwili pomy¶la³em, ¿e to Lemmy z Motorhead, ale to nie on, bo nie ma brodawek (mo¿e jego syn) - i tak bardzo gro¼nie wygl±da, totalny antychryst. A zupe³nie powa¿nie: polecam wszystkim AmGod, bo to ju¿ historia...
