¤ Fields of the Nephilim - Mourning Sun ¤



Oblivion 2005.

Ocena:
4.5

1. Shroud (exordium), 2. Straight to the Light, 3. New Gold Dawn, 4. Requiem (le veilleursilencieux), 5. Xiberia, 6. She, 7. Mourning Sun, 8. In the Year 2525


Piêtna¶cie lat minê³o od ukazania siê ostatniej studyjnej p³yty sygnowanej nazw± Fields of the Nephilim "Elizium", która sta³a siê gotyckim arcydzie³em trudnym do przeskoczenia dla innych wykonawców, a czterna¶cie lat mija od chwili, gdy Carl McCoy o¶wiadczy³ brytyjskiej prasie "Nephilim to ja" i tym sposobem pozby³ sie pozosta³ych cz³onków grupy i zamilk³. Jednak pozostawieni bez nazwy i swojego lidera muzycy otrz±snêli siê szybko z tego szoku i pod szyldem Rubicon, wspomagani wokalnie przez A. Delaneya nagrali w roku 1992 bardzo dobry album zatytu³owany "What Start's, Ends", którego do dzi¶ do¶æ czêsto s³ucham. Carl McCoy do¶æ d³ugo milcza³, a¿ w koñcu pod nazw± The Nefilim wyda³ p³ytkê "Zoon", której stylistyka jak dla mnie posz³a w zbyt metalowe klimaty i uzna³em j± za krótk± przygodê McCoya z ciê¿kimi brzmieniami. Potem by³a nieautoryzowana przez zespó³ p³yta "Fallen", na której jak siê okaza³o znalaz³y siê odrzuty z sesji i inne wersje starych utworów. I wreszcie po wielu latach oczekiwania przyszed³ czas premiery albumu "Mourning Sun", wydanego pod pe³n± nazw± grupy, ale niestety bez starych cz³onków zespo³u.
Muzyka zawarta na tej p³ycie stylowo i brzmieniowo zbli¿ona jest do albumu "Elizium", chocia¿ s± momenty przypominaj±ce metalowe nalecia³o¶ci z projektu The Nefilim, które szczególnie s³ychaæ w niektórych warstwach brzmieniowych perkusji i wokalu McCoya, ale nie przeszkadzaj± one zbytnio w pozytywnym odbiorze muzyki. Generalnie jednak bardzo dobry album, z którego wyró¿niæ mo¿na takie kawa³ki jak "She", "Shroud", "Straight to the Light" czy bardzo przypominaj±cy mi utwór "Psychonaut" (szczególnie pocz±tek) kawa³ek "Requiem". Do ciekawostek nale¿y zaliczyæ dodatkowy utwór, a mianowicie "In the Year 2525" pochodz±cy z repertuaru duetu Zager & Evans, a który zosta³ nagrany w roku 1969.
Nie pozostaje nic innego jak czerpaæ pe³nymi gar¶ciami z tego co jest na tej p³ycie, szczególnie teraz w ch³odne zimowe wieczory i mieæ nadziejê, ¿e na nastêpn± porcje takiej muzyki nie bêdziemy musieli czekaæ kolejnych pietna¶cie lat.

-- wolf242 [30 listopada 2005]



ostatnie recenzje autora:
Eden Synthetic Corps - Breathing Salt -- [11 maja 2013]
Autodafeh - Blackout Scenario -- [14 kwietnia 2013]
Wie¿e Fabryk - Cel i ¦wiat³o -- [10 kwietnia 2013]
Klinik - Eat Your Heart Out -- [2 kwietnia 2013]
Vomito Negro - Fall of an Empire -- [29 marca 2013]
  wiêcej...



inne recenzje Fields of the Nephilim:
Fields of the Nephilim - Earth Inferno -- mr hermeticum [15 pa¼dziernika 2004]
Fields of the Nephilim - Fallen -- smola [28 grudnia 2002]
Fields of the Nephilim - Paradise Regained (live in Dusseldorf) -- wolf242 [1 listopada 2008]
Fields of the Nephilim - Revelations - Forever Remain - Visionary Heads -- wolf242 [14 pa¼dziernika 2004]
Fields of the Nephilim - Revelations, Forever Remain, Visionary Heads -- smola [15 marca 2003]

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.017 s.