¤ Virtual Embrace - Hellektro ¤



Alfa Matrix 2005

Ocena:
2

1. Welcome to My World, 2. Grief Cry, 3. I Am (edit), 4. She-Speed, 5. Virtual Embrace, 6. Drugs, Drugs, 7. Reluctant Messiah, 8. The Game, 9. Prisoner, 10. Lost (edit), 11. Falling from Grace, 12. Dark Room


Niespecjalnie wyczekiwa³em kolejnego wydawnictwa Mike'a Johnsona, ani nie spodziewa³em siê niczego wielkiego po tym wykonawcy. I wcale siê nie pomyli³em. Poprzednia du¿a p³yta - "Escape to Insane" - choæ mo¿e nie by³a rewelacyjna, na pewno przedstawia³a sob± jako taki poziom. Zosta³a bardzo dobrze przyjêta przez fanów i spor± liczbê niezale¿nych magazynów muzycznych.
Tym razem, jednak pan demoniczny Mike nie popisa³ siê niczym wybitnym. Pomijaj±c fakt, ¿e nie ruszy³ z miejsca od czasu poprzedniej p³yty (jakikolwiek progres móg³by najwyra¼niej zaszkodziæ jego starannie wypracowanemu image'owi), to ten album mówi±c wprost zosta³ nagrany na 'odwal siê'. W utworach trudno doszukaæ siê jakiego¶ konkretnego pomys³u. Mam wra¿enie, ¿e wszystkie motywy powsta³y poprzez przypadkowe poustawianie sekwencji w jakim¶ programie komputerowym (na pewno tak powsta³y!). Wystarczy³o do linii charcz±cego basu dodaæ gar¶æ sampli, noizowego szumu i zalaæ to spor± dawk± bitu. No w³a¶nie, bitu, który zaczyna coraz czê¶ciej przejmowaæ w muzyce electro rolê czego¶ w rodzaju keczupu na niesmacznej mro¿onej pizzy. Lubiê keczup i lubiê bit, ale jedynie na solidnym, nie byle jakim 'pod³o¿u'. Dziwi mnie, ¿e jeszcze sporo ludzi ³yka tak± i temu podobn± papkê. Bo w³a¶ciwie bohaterem tej recenzji móg³aby zostaæ jedna z dziesi±tek innych, powsta³ych niedawno jak grzyby po deszczu grup z krêgu electro.

"Hellektro" to kolejny przyk³ad na to, ¿e sama maszynka nie wystarczy do nagrania dobrych utworów elektronicznych, nie zagra sama, je¶li nie chce siê troszkê ruszyæ g³ow± (chyba ¿e ma siê niebywa³e szczê¶cie). Z drugiej strony mog± to byæ równie¿ chêci. Po co nagrywaæ odmienn± stylistycznie, lub ambitniejsz± od debiutanckiego sukcesu p³ytê, której nie ³yknie ani wytwórnia, ani ma³o wymagaj±ca publiczno¶æ. W dodatku trzeba by siê nad tym namêczyæ. No có¿, nie ka¿dy mo¿e byæ Bilem Leebem.

-- Tomek [8 grudnia 2005]



ostatnie recenzje autora:
Decondition ‎– Sukellan Tuntemattomiin Syvyyksiin -- [26 stycznia 2022]
Maison Close – Maison Close -- [25 stycznia 2022]
Nyodene D – Edenfall -- [25 stycznia 2022]
Consumer Electronics - Estuary English -- [24 stycznia 2022]
Subheim - Approach -- [10 sierpnia 2008]
  wiêcej...



inne recenzje Virtual Embrace:
Virtual Embrace - Escape to Insane -- r@ [28 stycznia 2005]

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.014 s.