¤ Unstable Elements - Technical Illusion ¤



Kagdilia Records, 2006

Ocena:
3.5

1. 44100Hz, 2. Behind the Sun, 3. Artificial Sense, 4. Elemental, 5. Spring Feelings, 6. Otium Post Negotium, 7. What Do You Want to Forget?, 8. Martian Atmosphere, 9. Mind Weaver, 10. Field of Innocence, 11. Chillout Vibes


"litterae non erubescunt"

Zacznê nietypowo od stwierdzenia, i¿ jest to najlepiej prezentuj±ca siê rosyjska produkcja elektroniczna jak± kiedykolwiek s³ysza³em (no co?....m³ody jestem;-)). Co j± charakteryzuje? Pe³ne, selektywne i dynamiczne zarazem brzmienie, pe³ne ciep³ego oddechu i optymizmu. Zdaje siê w sam raz na d³ugie jesienno - zimowe (z t± zima to przesadzi³em) wieczory. Je¿eli zatem pojêcie 'muzyki' zamyka siê dla Ciebie w obrêbie elektronicznego rzê¿enia, ³omotu siarczystych bêbnów, smutku b±d¼ te¿ stosowania wokalu opêtanego szatañskim be³kotem, mo¿esz drogi kolego i droga kole¿anko od zaraz przej¶æ do nastêpnej recenzji;-). W przypadku Unstable Elements pozostaje liczyæ na wyczucie co bardziej wra¿liwych s³uchaczy, których metroseksualizm w gruncie rzeczy nie zezwala im na noszenie fosforyzuj±cych dresów typu 'moro'.

Kornev i Epifanov nale¿± do moskiewskiej The Oracle Group, która reprezentuj±ce tamtejsz± scenê psy goa/trance. W obrêbie Unstable Elements uprawiaj± co¶ z pogranicza psychodelicznej, lekko forsuj±cej tempo, a krystalizuj±cej siê z delikatnych mgie³ melodyjno relaksacyjnej d¼wiêko-przestrzeni. W tej muzyce pok±tnie s³ychaæ pewne nalecia³o¶ci Infected Mushrooms, Aes Dana oraz Vibrasphere. Jednak¿e s± to struktury na tyle subtelne i 'powtarzalne', i¿ w do¶æ znacznym stopniu ocieraj± siê o stan somnambulicznego, hipnotycznego snu. Wydawca "Technical Illusion" - Kagdilia Records - ma nadziejê, ¿e debiutancki materia³ usatysfakcjonuje wszystkich, równie¿ tych ograniczonych ramami postindustrialnego masywu elektronicznego, czy zafascynowanych bezlitosnym jêkiem nieoliwionych maszyn. Osobi¶cie najchêtniej wpisa³bym "Technical Illusion" gdzie¶ w po³owie drogi miêdzy Multiplex, a twórczo¶ci± Mike'a Oldfield'a. Lepiej jednak siê stanie, je¿eli tym razem zrezygnujê z wszêdobylskich porównañ - rozdra¿ni± siê jedynie pury¶ci wszelkiej ma¶ci stoj±cy po ró¿nych stronach tej samej barykady;-).
Moim skromnym zdaniem: Chillout for everyone!

-- vigoslugbait [16 stycznia 2007]



ostatnie recenzje autora:
Keluar - Pangua -- [9 grudnia 2015]
Architect • Sonic Area • Hologram_ - We Are the Alchemists -- [9 grudnia 2015]
Covenant – Last Dance -- [12 czerwca 2013]
Slave Republic - Quest for Love -- [17 lutego 2013]
Depeche Mode - Heaven -- [4 lutego 2013]
  wiêcej...

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.012 s.