¤ Dark:Live:Fest Vol. 3 - 13.01.2007, Praga, Club Rock Cafe ¤

Nie tak dawno nasz kolega redakcyjny, Zbyszek Szczesiak relacjonowa³ zaj¶cia, jakie mia³y miejsca w Pradze na drugiej edycji tego festiwalu. W miesi±c pó¼niej, Czesi zorganizowali ju¿ trzeci± ods³onê Dark:Live:Fest, na której wyst±pili kolejno: ESA z Wielkiej Brytanii, Rorschach Garden z Niemiec, projekt Gregory z Pragi, Destroid, kanadyjski Displacer i S.K.E.T. z 'ha³a¶liwego' miasta Rostock. Uwa¿am, ¿e to bardzo solidny i zarazem ró¿norodny sk³ad, który powinien zachêciæ niejednego fana electro czy industrialu. Dlatego nie zastanawia³em siê d³ugo nad tym, czy warto wybraæ siê do tak ¶licznego miasta, jakim jest Praga. Jednak zwiedzanie prze³o¿y³em na dalszy plan, po by skupiæ siê wy³±cznie na wydarzeniach zwi±zanych z festiwalem.

Ze wzglêdu na zbyt pó¼ne przybycie do klubu Rock Cafe, gdzie odbywa³ siê festiwal, nie uda³o nam siê niestety zobaczyæ wystêpu industrialno-noizowych wyczynów grupy ESA.
Jako drugi na scenie zainstalowa³ siê Rorschach Garden. Jest to projekt P. Muencha, cz³onka Synapscape i Ars Moderni. Jednak to, co tworzy Rorschach Garden nijak siê ma do tego, co P.Muench robi w wy¿ej wymienionych grupach. R.G. tworzy retro minimal electro czy jak kto woli, electro-clash. Nie jestem entuzjast± tego typu d¼wiêków, dlatego wystêp Niemców potraktowa³em jako mi³y podk³ad do wypicia piwka i rozmów z d³ugo niewidzianymi lub ¶wie¿o poznanymi przyjació³mi.

Nastêpnym wykonawc± tego wieczoru by³ Gregory. Gregory tworzy muzykê z pogranicza nowej elektroniki, drum'n'bassu i industrialu, ze s³yszalnymi nawi±zaniami do Download czy Scorn. Do tego d¼wiêki elektroniczne wzbogacone s± ¿yw± gr± na perkusji. Mimo, ¿e pomys³ nie nale¿y do naj¶wie¿szych, mieli¶my do czynienie z bardzo zgrabnym po³±czeniem samplera z bêbnami, które bardzo o¿ywi³y wystêp. Koncertowo Czesi prezentuj± siê du¿o bardziej tanecznie ni¿ na p³ycie "Restart Now". Publiczno¶æ równie¿ dopisa³a, dziêki czemu mogli¶my liczyæ na dodatkowe bisy.
Po krótkiej przerwie na scenê wkroczy³ projekt Daniela Myera, Destroid. Zaczêli od ca³kiem nowego numeru "Client" z niewydajnej jeszcze p³yty "Civilization Is a Failure?". Bardzo dobry numer. Szybki, z mocnym basem, doskonale nadaj±cy siê na wstêp. Je¶li nowa p³yta w ca³o¶ci bêdzie taka, to wró¿ê jej du¿y sukces, nie tylko komercyjny. Cz³onkowie Destroid odziani w czerwone kombinezony i maski tlenowe ciekawie prezentowali siê na scenie. Kolejny numer, "Broken & Abuse", Daniel Myer zapowiedzia³ jako gratkê dla fanów harsh, electro a w szczególno¶ci Hocico. To chyba mia³a byæ taka ma³a prowokacja z jego strony. Nastêpnie posypa³y siê numery z "Future Prophecies" - "In to the Deepest Dark", "I Still Continue" czy "Sir William". Przy numerze "Judgemant Throne" frontman Destroid znowu dopu¶ci³ siê lekkiego sarkazmu mówi±c do publiczno¶ci 'Let me see your hands, like VNV Nation show'. Nikt nie powinien czuæ siê obra¿ony za takie teksty, poniewa¿ debiutancki album Destroid to w³a¶ciwie odzwierciedlenie ró¿nego rodzaju trendów panuj±cych w muzyce elektronicznej, zahaczaj±cy o EBM, future-pop, hard electro czy industrial. Potem nast±pi³a krótka przerwa w koncercie, podczas której grupa zosta³a obdarowana przez organizatorów festiwalu ¯ubrówk±:), która trafi³a równie¿ w rêce fanów w tym i kolegi Zbyszka, mia³ on jednak obiekcje, co do polsko¶ci owego trunku. Oczywi¶cie nie oby³o siê bez bisów, (dotyczy to równie¿ ¯ubrówki), podczas których w rolê wokalisty wcieli³ siê klawiszowiec Ribi (ten z irokezem).
Trudno powiedzieæ czy to w³a¶nie Destroid by³ gwiazd± tego festiwalu, poniewa¿ po nim mieli wyst±piæ jeszcze dwaj wykonawcy. Jednak to Niemcy zgromadzili najwiêksz± publiczno¶æ pod scen± i najbardziej j± 'rozbawili'. Uwa¿am ten projekt za jedn± z lepszych koncertowych grup.

Nastêpnie, na scenie pojawi³ siê Displacer. I tu opad³a mi szczêka, trochê ze zdziwienia, a jeszcze bardziej z podziwu. Znaj±c twórczo¶æ tego kanadyjskiego wykonawcy, nie spodziewa³em siê tak ¿ywego przyjêcia przez fanów, mo¿e bardziej spokojnego i nie ukrywam, trochê nudnawego pokrêcania ga³kami do wolno snuj±cej siê muzyki. Ostatni album "Cage Fighters Lullabye" uwa¿am za znakomity, jednak z pewno¶ci± nie taneczny. Na koncercie numery zabrzmia³y trochê mocniej, ale aran¿acje by³y bardzo zbli¿one do studyjnych. A mimo to koncert by³ bardzo efektowny, ludzie ¶wietnie siê bawili nie stoj±c jak figury woskowe. Us³yszeli¶my g³ównie numery z ostatniej p³yty a tak¿e kilka starszych z albumu "Arroyo". Po zakoñczeniu oko³o godzinnego setu, Mike Morton zosta³ dos³ownie wniesiony z powrotem na scenê. Publiczno¶æ nie da³a siê ³atwo zbyæ i tak otrzymali¶my dodatkowe dwadzie¶cia minut ¶wietnego wystêpu.
Jako ostatni zaprezentowa³ siê projekt S.K.E.T. ze swoim industrialno noizowym soundem. Widzia³em ju¿ ich wystêp na zesz³orocznej edycji Wave Gotik Treffen w Lipsku i muszê przyznaæ, ¿e ci dwaj panowie daj± radê na swoim ha³a¶liwy poletku. Potrafi± wygenerowaæ ciekawe d¼wiêki podczas swoich koncertów. Mimo, i¿ uwa¿am ich studyjne osi±gniêcia za trochê nudnawe, to koncerty w ich wykonaniu s± naprawdê ¶wietne. Po pierwsze nieustannie co¶ siê dzieje, co¶ ¶wiszcze, pulsuje, zmienia siê, czego nie mo¿na powiedzieæ o ostatniej p³ycie. Na koncertach dysponuj± równie¿ nienagannym brzmieniem, mimo, ¿e wydawa³o mi siê, ¿e s± trochê ciszej nag³o¶nieni, ni¿ Destroid i Displacer, to zabrzmieli bardzo selektywnie i wyra¼nie. Jest to rzadko¶ci± przy tego rodzaju wykonawcach. Sala podczas ich wystêpu znacznie siê przerzedzi³a w porównaniu do wystêpów poprzednich wykonawców. Niczym niezra¿ony duet S.K.E.T. krêci³, modulowa³ ga³kami, wydobywaj±c ca³kiem przyzwoite d¼wiêki. ¦wietnie sobie poradzili jako grupa zamykaj±ca festiwal. Mimo bardzo pó¼nej pory (grubo po trzeciej rano) zdo³ali wykrzesaæ z publiczno¶ci resztki energii.

Na koniec pozostaje mi tylko pogratulowaæ Czechom tak udanej imprezy i szkoda tylko, ¿e w naszym kraju nie czêsto organizuje siê tego typu festiwale.

-- Tomek [17 lutego 2007]



ostatnie relacje autora:
XIV Castle Party - 27-28.07.2007, Bolków -- [20 sierpnia 2007]
16. Wave-Gotik-Treffen - 25-28.05.2007 Lipsk -- [21 czerwca 2007]
haujobb., Egoist - 18.02.2006, Kraków, Klub "Extreme" -- [7 marca 2006]
Apocaliptic Visions Vol. 4 - 16-17.09.2005, Bratys³awa, Babylon -- [25 wrze¶nia 2005]

powrót do relacji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.014 s.