1. Sick, Sick, Sick, 2. Life's a Bitch, and Then You Die, 3. Stimmen, 4. R.I.P., 5. Exercise Tiger, 6. Kopfschuss, 7. Noise, 8. Bibelhammer, 9. Invasion, 10. Profound, 11. Sick, Sick, Sick (666 mix), 12. R.I.P. (destroy mix), 13. Bibelhammer (stahlschlag mix by O.S.P.)
Co tu du¿o pisaæ, Lars i Martin zawsze mieli u mnie wysokie notowania, mo¿e poza okresem fascynacji synth-pop'em. Poprzednia ich p³yta - "Bassprodukt" - by³a powrotem duetu na scenê old school EBM po paruletniej nieobecno¶ci. Powrotem udanym, a "Profound", to kolejna dobra p³yta, chyba nawet jeszcze lepsza od poprzedniczki, chocia¿ nie do koñca. Mo¿e nie ma na "Profound" takich 'rasowych' kawa³ków jak "Tanzbefehl", czy te¿ "Dynamit", ale ca³a p³yta jest bardzo równa, brak jakichkolwiek przestojów. Pojawiaj± siê wolniejsze numery ("Bibelhammer", "Invasion"), ale te¿ s± typowo EBM-owe. Nie dorównuj± (niestety) Menticide, ale mo¿na spokojnie postawiæ ich w jednym rzêdzie np. z Proceed (tak naprawdê, to Orange Sector nagrali ¶wietne dwie pierwsze p³yty - "Flashback" i "Faith") - i tu punkt dla tych drugich, bo s± znacznie m³odsi sta¿em, a Orange Sector to weterani.
Du¿y plus za angielskie teksty, bo tych mi brakowa³o na "Bassprodukt". Wiêcej nie ma naprawdê sensu pisaæ, bo nie odkryjê nic nowego przed s³uchaczami, bo to muzyka ma³o odkrywcza:) Solidna robota, bez fajerwerków, pos³ucham parê razy, a i tak bêdê wraca³ do "Flashback". Pó³ gwiazdki mniej ni¿ "Bassprodukt", bo oczekiwa³em czego¶ konkurencyjnego dla Menticide.