Neurot Recordings
2007 Ocena:
  | | 1. 1938, 2. Marshall Tito, 3. Anemone, 4. Monsoon, 5. Siam, 6. Caravan, 7. Song for Rikki, 8. White Ginger, 9. Torpedo, 10. Breslau, 11. Marshall Vito, 12. Zelo, 13. Peking
Umys³y tego zespo³u zaklête w kamieñ w czasach zimnej fali wytwarzaj± dzi¶ muzykê niespotykan± w¶ród wschodz±cych twórców, lecz sam± w sobie archaiczn± i nieprzystaj±c±. Nie ma bowiem si³y ¿eby przez ca³± rozci±g³o¶æ albumu "1938" nie mieæ skojarzeñ z podskakuj±c± band± zagubionych wymoczków z psycho na g³owie, dla której na podrapanych gitarach gra kapela odziana w wojskowe spodnie na szelkach. I to jest cholernie zara¼liwe, bowiem mimo i¿ jestem ¶wiadom swojego dystansu do tego typu muzyki, to jednak w miejscu usiedzieæ nie mogê, a przy próbie wstania z krzes³a rêce zaczynaj± siê wyginaæ w niekontrolowany, epileptyczny sposób. Proste riffy, pêdz±ca bezduszna perkusja, bas odwa¿nie przebijaj±cy zza rozstrojonych gitar, i okazjonalne darcie ryja (bo to nie ¶piew). I poza tym ostatnim elementem mucha generalnie nie siada, jako ¿e obok bezmózgich lecz skocznych jak jasna cholera kawa³kach gitarowej kie³basy s± tu kompozycje z których Savage Republic s³yn± - znacznie bardziej z³o¿one, ambitniejsze (na czele z wybornym "Song for Rikki"), kombinowane, chwilami kompletnie odlecia³e, budz±ce skojarzenia z najstarszymi kawa³kami Deep Purple lub niemieckiego Can, gdzie liczy siê dziko¶æ serca i przestrzenna kakofonia. I to na te elementy chcia³bym po³o¿yæ najwiêkszy nacisk, jako ¿e nie pozwalaj± one na jednoznaczn± klasyfikacjê tych gwiazd ciemnej szuflandii, podobnie jak ongi¶ Television czy The Birthday Party. Mimo prymitywnych elementów, naprawdê dobra p³yta; my¶lê, ¿e warto. -- eliks [24 grudnia 2007]
ostatnie recenzje autora:
- Artefactum - Foxgloves & Bluebells -- [8 marca 2011]
- Killing Joke - Absolute Dissent -- [8 grudnia 2010]
- Threshold HouseBoys Choir, The - Form Grows Rampant -- [2 grudnia 2010]
- Death in June - Peaceful Snow -- [26 listopada 2010]
- Strength Through Joy - The Force of Truth & Lies -- [1 wrze¶nia 2010]
wiêcej...
powrót do recenzji » |
