¤ Basinski, William - Melancholia ¤



2062
2005

Ocena:
4

Untitled 1-14


William Basinski nale¿y do bardzo w±skiego krêgu artystów zwi±zanych ze scen± ambientow±, których p³yty zawsze rozkrêcam z bij±cym sercem. To oczywi¶cie tylko moja subiektywna opinia, gdy¿ wcale nie uwa¿am go za wybitnego, ani nawet mojego ulubionego muzyka z tej bran¿y; rzecz polega na przeczuciu, nieprzewidywalnej przewidywalno¶ci, instynktownym wrêcz odruchu organizmu który po prostu wie kto robi to dobrze, a komu jeszcze do uznanej marki daleko.

Basinski powinien byæ prawid³owo w pierwszej kolejno¶ci kojarzony z monumentalnym czworok±tnym "The Disintegration Loops", stanowi±cych jeden z najs³ynniejszych eksperymentów nie tylko w dziedzinie muzyki elektronicznej, jeden z tych które przytaczane bywaj± jako yntelektualne anegdotki przed wszechobecne wieprze. Po "The Disintegration Loops" w zasadzie ka¿da kolejna, lub poprzednia z p³yt Basinskiego pozostaje naznaczone jak±¶ moc± sprawcz±, atrybutem s³uszno¶ci po¶ród wielu b³±dz±cych, czym¶ co wyró¿nia akurat to jedno konkretne jab³ko ze stosu identycznych, jak gdyby mia³o wypisane Twoje imiê na odwrocie. I "Melancholia" w³a¶nie taka jest, a na dodatek przekierowana na tory ³±cz±ce eksperyment ze statycznymi, emocjonalnymi tapetami, utrwalonymi w zdawkowych, nieponazywanych kompozycjach. Z pewno¶ci± i tu ukrywa siê za poezj± jaki¶ wzór matematyczny, lecz mimo to Basinskiemu udaje siê s³uchacza oczarowaæ, postawiæ w miejscu, posadziæ, a nawet po³o¿yæ i napêdziæ snów dziwnych, niepokoj±cych, a jednocze¶nie stanowi±cych wy³±cznie jego w³asny, intymny obszar do poruszania w³asnych emocji. Bardziej koncepcj±, wyczuciem, i obyciem w¶ród d¼wiêków ni¼li rozrysowanym schematem dzia³ania udaje siê i tym razem Basinskiemu dotrzeæ do owych obszarów intymno¶ci i wzbogadziæ je o kolejnych kilka komnat. To niesamowite jak g³êboko w umys³ potrafi wpa¶æ kilka skapuj±cych d¼wiêków nios±cych ¶wiat³o, uczucie, melancholiê.

Wspomniany u góry kr±g artystów dope³niaj± Lustmord, Geir Jenssen, Florian Fricke, Tetsu Inoue, Harold Budd, Alex Paterson, Tom Middleton i Mark Pritchard. Reszta czeka w kolejce.

-- eliks [27 marca 2008]



ostatnie recenzje autora:
Artefactum - Foxgloves & Bluebells -- [8 marca 2011]
Killing Joke - Absolute Dissent -- [8 grudnia 2010]
Threshold HouseBoys Choir, The - Form Grows Rampant -- [2 grudnia 2010]
Death in June - Peaceful Snow -- [26 listopada 2010]
Strength Through Joy - The Force of Truth & Lies -- [1 wrze¶nia 2010]
  wiêcej...



inne recenzje Basinski, William:
Basinski, William - The River -- eliks [23 lipca 2009]

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.015 s.