¤ Joy Division - The Best of Joy Division ¤



London Records
2008

Ocena:
4.5



CD 1 - The Best of Joy Division: 1. Digital, 2. Disorder, 3. Shadowplay, 4. New Dawn Fades, 5. Transmission, 6. Atmosphere, 7. Dead Souls, 8. She's Lost Control, 9. Love Will Tear Us Apart, 10. These Days, 11. Twenty Four Hours, 12. Heart & Soul, 13. Incubation, 14. Isolation; CD 2 - The John Peel Sessions: 1. Exercise One, 2. Insight, 3. She's Lost Control, 4. Transmission, 5. Love Will Tear Us Apart, 6. Twenty Four Hours, 7. Colony, 8. Sound of Music Something Else, 9. Transmission, 10. She's Lost Control, 11. Interview


Jaki jest cel wydawania kolejnej kompilacji z klasyk± Joy Division - ka¿dy mo¿e sobie samemu odpowiedzieæ. Optymi¶ci powiedz±, ¿e to wielka muzyka, ponadczasowa, drzemie w niej nieznana dzi¶ dusza, hula wiatr, trwa mróz, rozpacz i wreszcie ¶mieræ - co¶ co nigdy nie przeminie. Malkontenci wycedz±, ¿e to nieskrêpowane odcinanie kuponów przez London Records, którzy na luzie wykupili ca³y katalog Factory, wiêc czemu¿ nie mieliby na nim zarobiæ, chocia¿by z okazji premiery "Control"? Poza tym, kogo obchodzi fakt, ¿e mieli¶my ju¿ niejedn± oficjaln± kompilacjê JD w przesz³o¶ci, zak³adaj±c ¿e kompilacja w przypadku zespo³u który wyda³ dwa albumy ma jaki¶ sens? Zawsze jest miejsce na korektê, na now±, wspania³± ok³adkê, lepsze opakowanie, na przemieszan± tracklistê i jaki¶ bonus (co jest dzi¶ atrakcyjne bez bonusów?). Co prawda bonus tak¿e ukaza³ siê w przesz³o¶ci w postaci "The Complete BBC Recordings", ale kto by siê tam przejmowa³ takimi szczegó³ami.

Nie mniej trzeba spróbowaæ dostrzec w tym wszystkim ziarno ¶wiat³a. Po pierwsze, kto¶ kto nie czuje siê gotów oddaæ w u¶cisk kultu Iana Curtisa, a chce mieæ zbiór Joy Division na pó³ce, nie móg³ trafiæ lepiej. No bo przecie¿ kto rozs±dny kupi "Heart and Soul" dla trzech piosenek, kto siêgnie po nijaki "Permanent" z ohydn± ok³adk±, kto bêdzie docieka³ dlaczego na "Substance" nie ma "Shadowplay'a" i "Isolation", dlaczego na ¿adnym z albumów nie ma "Transmission", "Atmosphere", czy rzecz jasna "Love Will Tear Us Apart", i do czego w ogóle s³u¿y "Still" ? Proszê, to wszystko jest w³a¶nie tu - po raz pierwszy dostajemy pe³en zestaw hiciorów na jednej p³ytce, bez kompromisów i wyrzeczeñ. W dodatku ca³y ten czarny towar zosta³ poddany remasteringowi, przez co g³os Iana jeszcze nigdy nie brzmia³ tak przejrzy¶cie i dono¶nie, a zrytmizowana, pe³na werwy i genialnej prostoty muzyka powoduje u s³uchacza niekontrolowane ruchy w obrêbie w³asnego kawa³ka pod³ogi.

Poza koñcówk± p³yty "Closer" nigdy nie uwa¿a³em muzyki JD za przesadnie depresyjn±. Jest w niej niew±tpliwy smutek, strach, cichy krzyk z braku jakiejkolwiek motywacji i jakby cieñ wo³ania o pomoc; kto jednak nie podskakuje wewnêtrznie s³uchaj±c "Disorder," nie krzyczy day in - day out! na "Digital", czy wrêcz nie ¶mieje siê rado¶nie na I"solation"? Ja tak. Mnie ta muzyka dodaje si³, pewno¶ci siebie, stanowi co¶ dla czego poznawania warto ¿yæ i nauczyæ siê porz±dnie angielskiego. Zimna fala, post-punk - owszem, ale to s± has³a; najwa¿niejszy pozostaje niesamowity g³os Iana, bardzo specyficzna gitara Barney'a, bas Hooka którego nie da siê z niczym pomyliæ, i maszynowa perkusja Morrisa. I ich niezawis³a szczero¶æ, dziêki której s³ucha siê ich muzyki jako transmisji rytmu serca i s³ów duszy, a nie produktu. Je¿eli komukolwiek mo¿na w dzisiejszym muzycznym ¶wiecie ufaæ, to tylko tym trzem ch³opakom z Manchesteru i jednemu z Salford, a ten sk³adak jest najlepszym z mo¿liwych wyborów na drodze do poznania ich dzie³a.

PS. nie s³uchajcie Joy Division dlatego ¿e Ian Curtis mia³ problemy, by³ m³ody i siê zabi³. Wywlekanie tego na ¶wiat³o dzienne i robienie z tego legendy uwa¿am za niepotrzebne i smutne. S³uchajcie ich muzyki bo jest silna, trwa³a, i wieczna, i nic nigdy jej nie zepsuje.

-- eliks [22 stycznia 2009]


Twenty Four Hours - fan video



ostatnie recenzje autora:
Artefactum - Foxgloves & Bluebells -- [8 marca 2011]
Killing Joke - Absolute Dissent -- [8 grudnia 2010]
Threshold HouseBoys Choir, The - Form Grows Rampant -- [2 grudnia 2010]
Death in June - Peaceful Snow -- [26 listopada 2010]
Strength Through Joy - The Force of Truth & Lies -- [1 wrze¶nia 2010]
  wiêcej...



inne recenzje Joy Division:
Joy Division - Unknown Pleasures -- M.Alexander [10 czerwca 2000]

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.013 s.