Bruce Trail / Outside Music
2008/2009 Ocena:
| | 1. Inside/Outside, 2. Steamroller, 3. 2nd 4th World War, 4. Satisfied, 5. Shutters, 6. Weave Myself a Dress, 7. Crabapples, 8. Shanty Song, 9. Drinking All Day, 10. Northbound/Southbound
Trochê gówniany czas nasta³; nie ma czasu na s³uchanie, nie ma czasu na pisanie, trzeba szukaæ i brn±æ, nurkowaæ w trzêsawisku na skraju depresji i euforii, ³akn±c nieska¿onej z³± my¶l±, k³amstwem, czy podstêpem chwili spokoju ducha. Pazerne wytwory wystawiaj± swoje k³ykcie po jeszcze wiêcej krwi, potu i ³ez, a wszechobecny festiwal gówna i szaleñstwa poch³ania kolejne po³acie rzeczywisto¶ci, pozostawiaj±c za sob± zaciemnione pola strachów na wróble. Niestety i to dotyka muzyki, w której dopatrywaæ nale¿a³oby siê wiecznego eskapizmu, azylu dla g³owy i duszy, aby nie powpada³y w sza³ autodestrukcji pod ciê¿arem desperacji i wiecznego zamêtu.
W okresie gdy synth-pop zosta³ sp³aszczony do postaci estetycznej poduszki-pierdziawki, ambient ostatecznie rozp³yn±³ siê w niebycie, a neofolk trwa w u¶cisku autoparodii, ucieczki trzeba szukaæ w rocku; takim, który intryguje progresywno¶ci±, nêci pok³adami psychodelii, a jednocze¶nie jest na tyle post-, aby móc siê znale¼æ w¶ród arkanów wspó³czesnego, psychotycznego klimatu. Bruce Peninsula to nie jeden, a ca³y kolektyw artystów pochodz±cych z Kanady, którzy pewnego razu postanowili dodaæ trochê zwichrowanego kolorytu na tym ³ez padole i wyprodukowali p³ytê na miarê wspó³czesnego odpowiednika kosmiczno-duchowej komuny wieku wodnika, jaki rozpostarli przed nami muzycy The Fifth Dimension ponad trzydzie¶ci lat temu. To niezwykle witalny owoc a'la post-rockowych impresji podpartych chóralnymi ¶piewami grup terapeutycznych, z w³a¶ciw± sobie wycinank±, folkow± pokojowo¶ci±, ale i kolektywnym szaleñstwem i wizj±. Niezwykle mobilna, kinetyczna mieszanka, która wyzwala u s³uchacza t± dziwn± energiê potrzebn± do komunalnego, oczyszczaj±cego tañca wokó³ zachrypniêtego szamana, przywo³uj±ca obrazy najpiêkniejszych po¿arów wszelkich okolicznych drzewostanów. W trakcie trwania tej p³yty wyczuwa siê obecno¶æ zbiorowej kreatywno¶ci - stepuj±cych na deskach opuszczonego teatru, turlaj±cych siê w zielonej farbie po hektarach bia³ego p³ótna - nios±cej nawiedzon± rado¶æ, widok pustyni i smak soku z purpurowego kaktusa, a byæ mo¿e jedynie wkrêcaj±cych wizji indukowanych narkotykiem wpuszczanym przez ucho. Uzale¿nia - cieszy - powraca w g³owie; tak jak ka¿da wielka p³yta odnaleziona w zalewie pró¿ni i ciemno¶ci. -- eliks [6 marca 2009]
ostatnie recenzje autora: - Artefactum - Foxgloves & Bluebells -- [8 marca 2011] - Killing Joke - Absolute Dissent -- [8 grudnia 2010] - Threshold HouseBoys Choir, The - Form Grows Rampant -- [2 grudnia 2010] - Death in June - Peaceful Snow -- [26 listopada 2010] - Strength Through Joy - The Force of Truth & Lies -- [1 wrze¶nia 2010] wiêcej...
powrót do recenzji » |