¤ Knife, The - Tomorrow, in a Year ¤



Rabid Records 2010

CD 1: 1. Intro, 2. Epochs, 3. Geology, 4. Upheaved, 5. Minerals, 6. Ebb Tide Explorer, 7. Variation of Birds, 8. Letter to Henslow, 9. Schoal Swarm Orchestra; CD 2: 1. Annie's Box, 2. Tumult, 3. Colouring of Pigeons, 4. Seeds, 5. Tomorrow in a Year, 6. The Height of Summer, 7. Annie's Box (alt. vocal)


Pierwszym, sk±din±d sprokurowanym wyj±tkowymi okoliczno¶ciami albumem przypomina o sobie rodzeñstwo Dreijer Anderson. Dla tego sztokholmskiego duetu pod wieloma wzglêdami jest to kr±¿ek incydentalny. Po pierwsze materia³ powsta³ na zlecenie duñskiej grupy teatralnej (nazwa b±d¼ co b±d¼ enigmatyczna), po wtóre obok Karin i Olofa na p³ycie go¶cinnie pojawiaj± siê nazwiska zwi±zane z innymi zagonami muzyki, równie¿ tej przez du¿e 'M'. Pocz±tkowo mia³o to byæ uzupe³nienie sztuki napisanej w oparciu o darwinowskie teorie ewolucji. Kto¶ jednak wpad³ na pomys³ by udostêpniæ ów ¶cie¿kê szerszemu gronu s³uchaczy. I w sumie dobrze, ¿e tak wspania³omy¶lne ogniwa chodz± jeszcze po tej planecie.

Na "Tomorrow, in a Year" roi siê od rzeczy nietypowych dla The Knife, pocz±wszy od zdehumanizowanych abstrakcyjnym brzdêkaniem wariacji ("Gone", "Variation of Birds", "Schoal Swarm Orchestra") a na operowych ariach zakoñczywszy. Prym tu wiedzie Kristina Wahlin Momme, która zdominowa³a wiêkszo¶æ ¶piewnej czê¶ci albumu. 'Malowane go³êbie' to numer szczególny: odrobina folklorystycznych westchnieñ, uwik³anych w zastêpy neofolkowych zestawieñ instrumentalnych zwieñczonych wisienk±. Swoje piêæ minut ma tu bowiem panna Dreiser, sk±din±d istota, która ostatnimi czasy skupia siê g³ównie na solowym Fever Ray. I jak tu ich nie kochaæ? Rozp³yn±³em siê. W tydzieñ po koronacji mistrzów 'nie dziwota';-)

Nie jestem starszy od wêgla, nie mam odci¶niêtej paproci w miejscu, o którym nie powinno siê pisaæ - z przykro¶ci± stwierdziæ jednak muszê, i¿ skroi³a tu siê pozycja kolekcjonerska, która ucieszy nieortodoksyjnych i zdecydowanie fanów grupy, ewentualnie grup szukaj±cych nowych kreacji (niekoniecznie wieczorowych).

-- vigoslugbait [26 maja 2010]




ostatnie recenzje autora:
Keluar - Pangua -- [9 grudnia 2015]
Architect • Sonic Area • Hologram_ - We Are the Alchemists -- [9 grudnia 2015]
Covenant – Last Dance -- [12 czerwca 2013]
Slave Republic - Quest for Love -- [17 lutego 2013]
Depeche Mode - Heaven -- [4 lutego 2013]
  wiêcej...



inne recenzje Knife, The:
Knife, The - Silent Shout -- eliks [17 czerwca 2006]
Knife, The - The Knife -- eliks [12 listopada 2006]

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.016 s.