Eis Und Licht
2002 Ocena:
| | 1. Memory, Hither Come, 2. Eismahd, 3. Midwinternight, 4. Song of Innocence, 5. Raidho, 6. Futhark, 7. Midgard, 8. Comrade Enemy, 9. Thrymskviða, 10. Song of Experience, 11. The Runes Are Still Alive, 12. The Sick Rose
To prawda, Sonne Hagal wymaga od s³uchacza pewnej dozy cierpliwo¶ci, jak wszelkie inteligentne brzmienia. Na szczê¶cie za tajemniczo¶ci± stoi te¿ piêkno, indukowane niezwyk³± melancholi±, smutkiem i szeptem. To jedna z tych ascetycznych p³yt, gdzie dominuje anemiczny g³os z akustycznym brzdêkiem. Aczkolwiek, tej formacji udaje siê w tej niew±tpliwie trudnej formule odnale¼æ wystarczaj±co du¿o kompozycyjno-lirycznego uroku, abym regularnie powraca³ do tego kr±¿ka - za ka¿dym razem z wiêksz± chêci±. Szczególnie ¿e w g³êbi albumu kryj± siê skarby, takie jak czarne od ³ez "Raidho". I zaraz po nim co¶ siê zmienia - nadchodz± jakby-bity, sprzê¿enia, pog³osy, zawirowania elektronicznych efektów - czego zwieñczeniem jest "The Runes Are Still Alive". Przedziwne. I pewnie dlatego, zaskakuj±co miodne. -- eliks [20 sierpnia 2010]
ostatnie recenzje autora: - Artefactum - Foxgloves & Bluebells -- [8 marca 2011] - Killing Joke - Absolute Dissent -- [8 grudnia 2010] - Threshold HouseBoys Choir, The - Form Grows Rampant -- [2 grudnia 2010] - Death in June - Peaceful Snow -- [26 listopada 2010] - Strength Through Joy - The Force of Truth & Lies -- [1 wrze¶nia 2010] wiêcej...
inne recenzje Sonne Hagal: - Sonne Hagal - Jordansfrost -- eliks [26 czerwca 2008]
powrót do recenzji » |