CD 1 - Creeped & Bloody: 1. God-Complex (part 2), 2. Absorb, 3. Pain & Desire, 4. Nightmare, 5. Like a Prayer (album version), 6. CyberChrist 2010, 7. No Comment! (god bless all idiots), 8. Deep Down, 9. Massaker, 10. Fight! (album version), 11. On the Hunt (short mix), 12. Stigmata 2010, 13. The End...; CD 2 - Harsh & Dirty: 1. Dreamcatcher, 2. Paranoia, 3. Soulhunter 2010, 4. War Trap, 5. Blood on the Wall, 6. Schuldig (guilty), 7. Brap Talk, 8. My Love Is Gone..., 9. Crime! 2010, 10. Cultures, 11. Rain From Heaven, 12. I Am Innocent, 13. The Guilty Have No Rights
Ponad dziesiêæ lat czekali¶my na nowe nagrania Dominika van Reicha. Tyle minê³o od "Crime!", które zosta³o wydane jako bonus w re-edycji "Half Rotten & Decayed", jednej z najlepszych p³yt w historii dark electro. W przeciwieñstwie do dawnego kompana z yelworC - Petera Devina, Dominik przez ten ca³y okres milcza³. I oto powraca, aby raz jeszcze wszystkim pokazaæ, ¿e AmGod, to potêga, to moc, to co¶ wyj±tkowego na scenie electro. Jest to ¶wietny powrót, obfity w ilo¶ci nowych numerów (i to jest minusem, ale o tym za chwilê), z t± specyficzn± z³owrog± atmosfer±. Nie trzeba 'w¶ciek³ego' wokalu, super-szybkiego beatu, aby stworzyæ co¶ ciekawego. Wokal Dominika na pewno nie jest 'grzeczny', ale to jest ca³y czas w tradycji lat 90-tych. A utwory na parkiet s±? Przecie¿ fani na pewno maj± w pamiêci genialne "Fire", "Fall Out", czy te¿ "Overlove" z debiutu sprzed szesnastu lat. Na "Dreamcatcher" znajd± te¿ kilka kawa³ków, które maj± szansê podbiæ parkiety - "Fight", "On the Hunt", "Massaker", "Pain & Desire", czy rewelacyjny "Like a Prayer". "Absorb" i "Nigtmare" bli¿sze s± wolniejszej stronie AmGod, równie¿ bardzo dobre. Poza tym jeszcze znane z przesz³o¶ci "CyberChrist" i "Stigmata" w wersjach '2010'. Wszystko jest super, jestem bardzo mile zaskoczony.. a¿ do momentu kiedy koñczy siê "The End..."
Okazuje siê, ¿e jest jeszcze druga p³yta. Pierwsza "Creeped & Bloody" zas³uguje na prawie piêæ gwiazdek, da³bym je z lekkim wahaniem, ale jednak da³bym. Niestety druga ods³ona "Dreamcatchera" pt. "Harsh & Dirty" przynosi rozczarowanie. Jeszcze utwór tytu³owy trzyma poziom z pierwszej czê¶ci, ale pó¼niej jest s³abiej. Drugi cd up³ywa pod znakiem gitary i jest ona zbyt dominuj±ca nad reszt±. Nawet 'klasyk yelworC "Soulhunter" zosta³ lekko 'sprofanowany'. I tak naprawdê poza wspomnianym "Dreamcatcher" tylko jeszcze ostatni utwór "The Guilty Have No Rights" przyku³ moja uwagê. I to niestety sprawia, ¿e ocena jest o ca³± gwiazdkê s³absza. Zupe³nie pomijam remiksy w trzyp³ytowej edycji, bo te s± bardzo s³abe i szkoda na nie czasu.
Pierwsza cze¶æ "£owcy Snów" prowadzi jednak do konkluzji, ¿e ten powrót zas³uguje na wysok± ocenê i je¿eli Dominik nie popadnie w syndrom larsenowski (¶wie¿a p³yta - co najmniej podwójna:) ¶rednio raz na pó³ roku), to powinien jeszcze dostarczyæ nam prawdziwych wra¿eñ i postraszyæ swoj± wizj± dark electro. Dziesi±tki m³odych grup z ca³ego ¶wiata powinny od niego uczyæ siê.
