¤ Villa Nah, Jori Hulkkonen - 27.05.2011, Poznañ, Klub SPOT. ¤






















„(…) bo w Poznaniu nic siê nie dzieje”. I nie minê³o raptem kilkadziesi±t godzin od wypowiedzenia tych sakramentalnych s³ów, kiedy to ni st±d ni zow±d obieg³a wie¶æ miejscowe media o imprezie organizowanej miêdzy innymi ze ¶rodków miejskich, których g³ówn± atrakcj± (obok wystawy prac Janiny Rewell) by³ wystêp helsiñskiego zespo³u Villa Nah oraz Jori Hulkkonena – opiekuna grupy, jednego z najbardziej cenionych fiñskich did¿ejów i producentów. Uruchomili¶my skuteczn± jak dotychczas pocztê pantoflow±. Radosn± nowin± zapragnêli¶my podzieliæ siê g³ównie z uparcie utrzymuj±cymi, i¿ grodowi Przemys³a bli¿ej do Bydgoszczy ani¿eli chocia¿by Wroc³awia, i to nie tylko ze wzglêdów geograficznych. Oczywi¶cie ¿adna z osób poinformowanych nie raczy³a siê tego wieczoru na okoliczno¶æ zmobilizowaæ.

O postawie Jori Hulkkonena s³ów dos³ownie kilka. Ma³y podest, czy wielka scena, t³um czy resztki niedobitków - On daje z siebie to co ma najlepsze. To profesjonalista w ka¿dym calu i przypuszczalnie ka¿dy klasowy klub w tym kraju nie powstydzi³by siê udostêpniæ miejsca tak znakomitemu go¶ciowi.

Krótko przed pó³noc± kotary rozst±pi³y siê, audytorium niezbyt natrêtnie choæ pewnym krokiem zmierza³a do wydzielonej salki, gdzie na podwy¿szeniu po chwili pojawili siê Juho Paalosmaa i Tomi Hyyppä. Pierwsze takty ”Running On” i wszystko powoli sta³o siê jasne. Zagrali osiem czy dziewiêæ kawa³ków, nie wiem – w zasadzie to nieistotne. Kompozycje z debiutanckiego ”Origin” przeplata³y siê z mniej znanymi b-side’ami publikowanych niemal¿e równolegle singli, a mo¿e nawet coverami ejtisowych standardów (nie wiem – wstyd siê przyznaæ - nie kojarzê). Zespó³ by³ zaskoczony swoistym reakcjami i natrêctwem publiczno¶ci, która ledwie po kilkudziesiêciu sekundach od niespodziewanego zej¶cia poczê³a domagaæ siê kontynuacji. Ponownie zagrali ”Running On”, przy czym zabrzmia³ on zdecydowanie bardziej dynamicznie, choæby i z tego wzglêdu, ¿e roztañczony t³um dope³ni³ spektaklu. Smutny synthpop, majestatyczny, odziany w nokturnowe szaty, ten znany z debiutanckiej p³yty na scenie przybra³ postaæ emocjonalnego kartacza. Jednymi s³owy serce w³o¿one przez Finów prze³o¿y³o siê na wybuch euforii w¶ród publiczno¶ci. Zeszli w gromkich i ca³kowicie zas³u¿onych brawach. Dla tak kameralnych, nie wymêczonych i nie mêcz±cych koncertów czasem warto siê „po¶wiêcaæ”.

Nie wiem ile osób przysz³o dla muzyków, a ilu tylko po to ¿eby siê pokazaæ – to dzi¶ nieistotne. By³o fantastycznie. B±belkowy napój w zielonych butelkach ze strzelaj±cym korkiem, donoszone przez hostessy szklanice barwnego aperitifu, wielojêzyczny t³um gapiów (istna wie¿a Babel), kilkana¶cie bristolowych zwojów z pracami skandynawskiej artystki zauroczonej barwno¶ci± s³owiañskiego folkloru rozwieszonych na dwóch kondygnacjach zaadoptowanego do celów artystycznych budynku, wreszcie setki kilogramów sprzêtu graj±cego – czy to mia³oby symbolizowaæ upadek miejskiej kultury? Oczywi¶cie mog³oby byæ tego znacznie wiêcej, ale w czasach recesji i bud¿etowych ciêæ najbardziej cierpi± najbiedniejsi i KULTURA. A miejscowym (i nie tylko) do fili¿anki cotygodniowego zgorzknienia polecam lekturê Iks’a.

Wydanego grosza nie ¿a³ujê;-).

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
SPOT. to enklawa artystyczna mieszcz±ca siê w dawnej elektrowni wildeckiej usytuowanej u podnó¿y robotniczej czê¶ci miasta na granicy z malowniczym parkiem £êgi Dêbiñskie. Unikalne architektonicznie miejsce, przede wszystkim jednak dobrze zorganizowany klub z dobr± kart± restauracyjn± i niemal¿e wzorcowo obs³uguj±cym spragnion± klientele barem. Co tu siê nie wyrabia…;-).
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

-- vigoslugbait [8 czerwca 2011]



ostatnie relacje autora:
Apoptygma Berzerk - 21.11.2010, Poznañ, Klub Eskulap -- [24 listopada 2010]
Nitzer Ebb - 12.02.2010, Warszawa, klub "Progresja" -- [15 lutego 2010]
Zmowa milczenia w Ziemi Obiecanej - Covenant - 04.11.2006, £ód¼, w ramach Gothic Festival -- [9 listopada 2006]

powrót do relacji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.011 s.