¤ Cat Rapes Dog - Moosehair Underwear ¤



KK Records
1993

Ocena:
5

1. Moosehair Underwear, 2. Aquarius, 3. Countrygods, 4. Godfearing Man, 5. Trojan Whores, 6. Don't Wanna Work, 7. Things I Hate, 8. Nothing but a Bitch, 9. Crusaders in Disneyland, 10. Demigod President


Co, recenzja p³yty z 1993 roku? Mo¿e to kogo¶ zdziwiæ, ale w³±czaj±c sobie ostatnio ten kompakt i porównuj±c to z tym co jest na "The Secrets of God", musia³em napisaæ co¶ na temat najlepszej p³yty tej sympatycznej (kiedy¶) kapelki ze Szwecji. Wcze¶niej wydali oni m.in. mini-album "The Banzai Beats", który to by³ pierwszym nagraniem Szwedów jakie dano by³o mi us³yszeæ. Tamta pozycja by³a zdominowana przez EBM/dancefloor, produkcja bardzo przeciêtna. Wielkie wiêc by³o moje zdziwienie, kiedy bêd±c w mi³ym sklepie WOM w Stuttgarcie, (gdzie króluj± niemi³e ceny) ponownie zdecydowa³em siê zaufaæ Cat Rapes Dog i kupiæ kompakt z bardzo ciekaw± ok³adk±. Pamiêtam, ¿e w³±czaj±c "Moosehair Underwear" i s³uchaj±c tytu³owego kawa³ka, zaniemówi³em. Na pocz±tku my¶la³em, ¿e to sprzêt mi siada przy refrenie. A sam utwór i video zrobione do niego to dzi¶ ju¿ klasyk. Po b³ahych, tanecznych pioseneczkach z "The Banzai Beats", wówczas jeszcze trio, zafundowa³o s³uchaczowi potê¿n± dawkê gitarowego electro. P³yta jest pe³na "hitów" ("Moosehair Underwear", "Trojan Whores", "Don't Wanna Work", ¿e przytoczê te najlepsze), a teksty dotrzymuj± kroku muzyce. Czasami ¿artobliwe - utwór tytu³owy, zabawa s³owami "horse" i "whores" - drugiego nie t³umaczê - w opowie¶ci o koniu trojañskim (a mo¿e o czym¶ innym!!!) w "Trojan Whores"; czasami za¶ zaanga¿owane politycznie. Jako przyk³ad podaæ mo¿na kawa³ek "Things I Hate", gdzie Joel Rydström mówi nam kogo nie lubi. A nie lubi on takich panów jak: Umberto Bossi, Franz Schönhuber, Jörg Haidler i "the shithead", jak to Joel ¶piewa, Le Pen. Kto zna siê na polityce, to wie czemu tych panów nie bardzo siê lubi. Go¶cie z Cat Rapes Dog nie lubi± te¿ pracowaæ, nie chc± mieæ ubrudzonych r±k i jedyne, czego pragn± to le¿eæ w s³oñcu (refren "Don't Wanna Work"). Ogólnie grzechem jest nie mieæ tej p³yty i mo¿na tylko mieæ ¿al, ¿e ostatnio Cat Rapes Dog wydaje tak± cha³turê. Ale plotki mówi±, ¿e ju¿ nied³ugo bêdzie nowy album, mo¿e wiêc bêdzie jak to siê mówi - "back to the roots", czyli powrót do korzeni? Aha, na koñcu trzeba wspomnieæ, ¿e obecny wokalista zespo³u to ginie przy Joelu Rydströmie a i ¿eñska czê¶æ Cat Rapes Dog - Annelie Bertilsson obni¿y³a loty. Pos³uchajcie refrenu "Don't Wanna Work", a bêdziecie wiedzieli o czym mówiê.

-- mike [?]




ostatnie recenzje autora:
Pouppée Fabrikk - The Dirt -- [5 czerwca 2013]
Evils Toy - Organics -- [8 kwietnia 2013]
AD:Key - Astrogator -- [8 kwietnia 2013]
McCarthy, Douglas J. - Kill Your Friends -- [8 kwietnia 2013]
And One - S.T.O.P. -- [13 lipca 2012]
  wiêcej...



inne recenzje Cat Rapes Dog:
Cat Rapes Dog - Biodegradable -- Truston [5 czerwca 2004]
Cat Rapes Dog - People as Prey -- mike [kwiecieñ 2000]
Cat Rapes Dog - The Secrets of God -- r@ [1998]

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.013 s.