¤ KIFOTH - Fundamentum Divisionis ¤



Out of Line 2001

Ocena:
2.5

1. Villain, 2. Clandestine and Formidable, 3. Lechery, 4. Restitutio in Integrum (daylight condition), 5. Labyrinth, 6. Censored Divinity, 7. The Query, 8. Latter End Simply, 9. Truth Embrace, 10. Restitutio in Integrum (nightfall condition), 11. Pandora's Clock


Pierwszy raz z t± grup± zetkn±³em siê na p³ytce do³±czonej do nieistniej±cego ju¿ (niestety!) magazynu "Vertigo", by³o to chyba 1996 r. Tam jeszcze nazywali siê Kneel in Front of the Executioner i pamiêtam, ¿e nie¼le siê wówczas zdziwi³em, gdy przeczyta³em, ¿e pochodz± ze S³owacji. Teraz to ju¿ na mnie wra¿enia nie robi, electro-EBM gra siê (prawie) wszêdzie. Pó¼niej tylko zdo³a³em zapamiêtaæ, ¿e zmienili nazwê na Kneel in Front of the Hangman. No i zapomnia³em o nich. Dopiero niedawno po¿yczy³em pierwsz± i drug± p³ytê duetu. O debiucie - "Spectaclebreakers" bêdzie innym razem. "Fundamentum Divisionis" idzie podobnym ¶ladem, co poprzednia p³yta. Mo¿e muzyka sta³a siê bardziej mroczna i agresywna, no w³a¶nie, KIFOTH gra bardzo ostre electro, s± chwilami wpatrzeni w bardziej s³awnych znajomych z wytwórni - Hocico. Du¿o samplów z "Matrixa", mocno przesterowany wokal (a¿ za mocno chwilami), niezbyt szybkie tempo, bardziej chodzi im o stworzenie klimatu. Nie wiadomo, czy czasem nie bêdzie to ostatnia p³yta wydana w Out of Line, bo K-head i mir Colon s± trochê rozczarowani wspó³prac± z ta wytwórnia. Pytanie: czy kto¶ bêdzie ich chcia³ wydaæ? Mog± byæ z tym problemy, bo KIFOTH nie gra nic odkrywczego, oni graj± przeciêtnie. Czy to wina sprzêtu, zbyt skromnych ¶rodków finansowych? Mo¿liwe, ¿e przez to p³yta jest bardzo monotonna, no i wokal, jeszcze raz przyczepiê siê do niego. ¦ledzê teksty we wk³adce, i nadal siê gubiê!! Szszsz, pszszsz, ¿¿¿¿, tak to wygl±da mniej wiêcej. S± interesuj±ce momenty: "Labyrinth", "The Query" i "Truth Embrace", ale zbyt dominuj±cy jest wokal. No i mam wra¿enie, ¿e S³owacy za du¿o s³uchaj± Skinny Puppy i chc± ich trochê pona¶ladowaæ. Nie wolno szargaæ ¶wiêto¶ci, niech poprosz± o pomoc kumpli z Hocico, albo innej grupy z Out of Line i bêdzie dobrze. Gdyby nie wokal mo¿e i da³bym nawet trzy i pó³ gwiazdki, a tak o ca³± mniej dostan±. Potencja³ jest, trzeba go tylko wykorzystaæ.

-- mike [24 grudnia 2001]




ostatnie recenzje autora:
Pouppée Fabrikk - The Dirt -- [5 czerwca 2013]
Evils Toy - Organics -- [8 kwietnia 2013]
AD:Key - Astrogator -- [8 kwietnia 2013]
McCarthy, Douglas J. - Kill Your Friends -- [8 kwietnia 2013]
And One - S.T.O.P. -- [13 lipca 2012]
  wiêcej...

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.013 s.