CD 1 - Signos de Aberracion: 1. Pandemonium, 2. Instincts of Perversion, 3. Untold Blasphemies, 4. Bloodshed, 5. Child's Eternity, 6. Forgotten Tears, 7. Un Alma y el Vacio, 8. Twisted Lines, 9. En Otro Lado, 10. Wounds, 11. Callate el Hocico; CD 2 - Silent Wrath: 1. Silent Wrath, 2. Final Resource (therapy version), 3. Poltergeist (slave version), 4. Instantes De Perfección
Czyta³em ró¿ne opinie (recenzji wci±¿ ma³o - ¶wie¿a produkcja) na temat nowej produkcji Racso i Erka. Wszêdzie same zachwyty, zero krytyki. Rozmawiam z paroma osobami na koncercie Apoptygmy Berzerk i to samo - super, ekstra, pe³no dobrych s³ów. No i wkurzam siê, ¿e moja paczka idzie tak d³ugo z Niemiec! Min±³ tydzieñ i oto w koñcu jest: dawno siê tak nie cieszy³em na now± p³ytê. Pomijam cenê, bo to jedna z najwy¿szych jakie mi przysz³o za co¶ zap³aciæ, ale warto by³o. £adne du¿e pude³ko (lepiej wykonane od ostatniego Blutengela) a w ¶rodku - same mi³e rzeczy! Nalepka, dwie pocztówki, breloczek, koszulka (trochê mniejsze róbcie, bo znów mi za du¿a jest!!!) i limitowany, podwójny cd "Signos de Aberracion". Wrzucam do wie¿y, podkrêcam w miarê g³o¶no i s³ucham co te¿ nowego nam zaproponowano. Nastêpnie robiê znów to samo, a w tej chwili jest trzecie "ods³uchiwanie". NIESAMOWITA P£YTA!!!! Jak mo¿na osi±gn±æ tak wysoki poziom? Bojê siê tego stwierdzenia, ale je¿eli chodzi o electro to jest to najlepsza p³yta jak± dotychczas s³ysza³em. £adunek agresji, przemocy, "mocnych" s³ów, przy których nawet "Solitary Confinement" Larsena i "Bunkertor 7" Ratzingera s± trochê jakby w cieniu. Tak, tu nie ma s³abych momentów. Ha, ich nie by³o ju¿ na "Sangre Hirviente", wiêc co sprawia, ¿e ta p³yta jest lepsza od poprzednich? Nie wiem, po prostu nie wiem, ale tu tak wszystko ³adnie uk³ada siê w koszmarn± ca³o¶æ, w pe³en z³a ¶wiat. Osobny rozdzia³ w tej opowie¶ci to utwory instrumentalne - jak dla mnie co¶ piêknego, pora¿aj±cego. Klimat, jakiego trudno do¶wiadczyæ gdzie¶ indziej. Pierwszy - "Pandemonium" rozwali³ mnie! "Child's Eternity" wraz z "Callate el Hocico" te¿ ¶wietne, a dwa krótsze - "Un Alma y el Vacio" i "En Otro Lado" to mi³e przerywniki. Trudno mi porównaæ te utwory do czego¶ znanego, Hocico ma ju¿ swój styl. Utwory z wokalem to jazda jakie uwielbiam, wpadaj± w ucho od pierwszego przes³uchania, trudno mi o jaki¶ "faworytów", bo tu wszystko mi siê podoba! Mo¿e jakbym mia³ wybieraæ to na pewno "Instincts of Perversion" i "Twisted Lines". A marzeniem jest impreza, na której puszczono by pod rz±d w³a¶nie "Instincts of Perversion", nastêpnie "Untold Blasphemies" i na koniec (aby dobiæ!) "Bloodshed".
G³ównym powodem dla którego zakupi³em limitowan± edycjê nie by³a jednak koszulka czy inny gad¿et, a tylko tu dostêpny singielek "Silent Wrath". Cztery utwory - tytu³owy, "Final Resource (therapy version)", "Poltergeist (slave version) i "Instantes de Perfección". Znów spustoszenie mózgu, ale ta p³yta nie do³uje mnie! Pomimo tej ca³ej otoczki, tekstów napawa mnie optymizmem. Nie wiem jeszcze, czy pojadê na ich koncert, chocia¿ bardzo bym chcia³. Mo¿e jednak bêdzie szansa zobaczyæ ich kiedy¶ w Polsce? Porównuj±c do innych grup "czystego" electro, to s± dwa szczebelki wy¿ej. Przeskoczyæ siê nie da, a doj¶æ do takiego poziomu innej grupie bêdzie szalenie trudno. Mo¿e krajanie z Cenobity znów spowoduj± u mnie lekki szok? Na razie zapuszczam sobie non stop "Signos de Aberracion".