¤ Z.E.T.A. X - Feoh ¤



MOS Records
2000

Ocena:
4.5

1. Cardinal Sins, 2. Death of Mine, 3. Devil´s Touch, 4. Feoh, 5. Stonehenge, 6. Requiem, 7. Crimes of the Centuries, 8. Helpless Brain, 9. The Night of the Wizards, 10. Millenium of Mysteries, 11. @ "2000" A.D., 12. Stonehenge (classic mix)


P³yta ma ju¿ dwa lata, a tu nadal brak recenzji! No ale ró¿nie j± przyjêto, pojawi³o siê sporo niepochlebnych s³ów, a dla mnie to jedna z najlepszych p³yt 2000 roku! Mo¿e jednak te kilka zdañ co tu napiszê spowoduje, ¿e kto¶ siêgnie po "Feoh". Jak to u mnie, najpierw ma³e przedstawienie kto kryje siê za t± nazw± - C*W*K (cokolwiek to znaczy) i Ralph Matten. P³ytê wyprodukowa³ Gerrit Thomas z Funker Vogta i to ju¿ wskazuje nam co jest zawarto¶ci±. S³uchaj±c pierwszego kawa³ka - "Cardinal Sins" (na marginesie, jest super!) s³yszymy wszystko to, co jest w g³ównej grupie Gerrita, przechodz±c dalej pojawiaj± siê elementy Ravenous i Fictional. Zarówno muzyka jak i wokale s± znajome. I tu powinienem trochê grupê skrytykowaæ, ponarzekaæ, ¿e to ju¿ by³o (jak np. w przypadku Fictional). Nie zrobiê tego, przy tej p³ycie super mo¿na pobawiæ siê, jest ona lekka i przyjemna, i wyj±tkowo przypad³a mi do gustu. Wokal mniej przesterowany ni¿ u Funkera, z kolei chwilami pojawiaj± siê gitarowe riffy (te¿ mi nie przeszkadzaj±, co¶ bardzo dziwnego...); teksty obracaj± siê wokó³ mitologii (np. "Stonehenge"), kosmosu.... Kolejny plus dla grupy - nawet wolniejsze utwory, te z doz± melancholii (np. "Requiem") te¿ mnie przekona³y, nawet bardziej od tych, które Gerrit Thomas nagrywa w swoich projektach. Plusy mo¿na mno¿yæ - refren "Crimes of the Centuries" wpada w ucho ju¿ po pierwszym przes³uchaniu, jest pe³no kawa³ków 'parkietowych' ("Cardinal Sins", "Devil's Touch", "Stonehenge", "The Night of the Lizards"), z których ka¿dy jest na odpowiednim (dla mnie) poziomie. Funkerowy beat, funkerowe melodie (trochê bardziej delikatne), a ja Funkera lubiê. Osobna sprawa to przedostatni utwór - "@ 2000 A.D.". Jest k³opot, te wszystkie 'oh, yeah' w refrenie trochê nie pasuj±, melodia taka papkowata (kiczowata!), a mimo to mnie to te¿ przekona³o. A czemu, to ja ju¿ sam nie wiem, co¶ ta p³yta ma w sobie, ¿e od pierwszego przes³uchania spodoba³a mi siê. Znajdzie siê kto¶ jeszcze, kto jak ja czeka niecierpliwie na now± produkcjê (ponoæ ju¿ nied³ugo)?

-- mike [1 maja 2002]




ostatnie recenzje autora:
Pouppée Fabrikk - The Dirt -- [5 czerwca 2013]
Evils Toy - Organics -- [8 kwietnia 2013]
AD:Key - Astrogator -- [8 kwietnia 2013]
McCarthy, Douglas J. - Kill Your Friends -- [8 kwietnia 2013]
And One - S.T.O.P. -- [13 lipca 2012]
  wiêcej...



inne recenzje Z.E.T.A. X:
Z.E.T.A. X - 7 Cultures -- mike [29 listopada 2005]

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.014 s.