1. Like Blood from the Beloved (part I), 2. Bitch, 3. Burnin' Heretic (album version), 4. Stitch, 5. Backdraft, 6. Walk With Me, 7. Arp (808 edit), 8. Spiritual Reality, 9. Skyscraping (schizofreniac), 10. All Tomorrows Parties, 11. The Sentinel, 12. Ashes to Ashes'93, 13. Like Blood from the Beloved (part II)
Co za doskona³a p³yta ..., mo¿e nie dorównuje "7", ale mimo to jest klasykiem. Zreszt± odk±d pozna³em twórczo¶æ Grotheska, to od razu stwierdzi³em, ¿e mam do czynienia z kim¶ na miarê Clausa Larsena. A "Soli deo Gloria" to jego debiut i to jaki!!!! Zaczynamy od "Like Blood from the Beloved", wstêp melodyjny, bardzo ³adnie zagrany, s³ychaæ tu nawet echa muzyki dawnej. Przechodzimy do "Bitch", czysty EBM, fantastyczny utwór. Wokal nie jest tu przetworzony, wszystko ma odcieñ synth-popu, no i jeszcze na plus zapisujemy tekst, niby nie skomplikowany, ale mi siê podoba. Kolejny kawa³ek to "Burnin' Heretic", znowu idealny do tañczenia z t± charakterystyczn± atmosfer± dla Grotheska, nowo¶ci± jest tu zsamplowana gitara, ale jest ona dobrze wkomponowana w t³o utworu. "Stitch" przypomina trochê Leæther Strip z tymi szepcz±cymi wokalami i mrocznym klimatem. "Walk With Me" to typowy przerywnik na albumie, chwila oddechu i spokoju. "Backdraft" - znów jest mrocznie, wokal tylko bardziej dono¶ny. "Arp" to typowy dla lat 80-tych synth-pop, pewnie wczesne nagranie Grotheska. Nie w moim stylu, ale jak kto¶ jest fanem tej muzyki to proszê bardzo. "Spiritual Reality" jest podobne do "Backdraft", ale ciekawsze, styl ¶piewania przypomina trochê Petera Spillesa z Project Pitchfork. No i znowu mamy bardzo interesuj±cy refren, to ju¿ jest normalne w przypadku Apoptygmy Berzerk, czyli melodyjnie, elektronicznie. Dziewi±ty kawa³ek to "Skyscraping" - kolejna dobra kompozycja. Zaczyna siê bardzo g³o¶no, przetworzone wokale, a pó¼niej zmienia siê w szybkie, mocne techno, na koñcu znowu powracamy do ha³asu z pocz±tku. Uwielbiam w tym utworze w³a¶nie t± ró¿norodno¶æ d¼wiêków. "All Tommorows Parties" brzmi niczym jaki¶ hymn, tym razem mamy do czynienia z typowym synth-popem. "The Sentinel" to druga na tym albumie chwila oddechu, kawa³ek mo¿na rzec ambientowy, du¿o sampli. No a pó¼niej czas na "Ashes to Ashes". Utwór pochodz±cy z pierwszego singla tym razem w wersji 93'. K³aniaj± siê tu czasy "Solitary Confinement" - Leæther Strip. Czyli g³o¶no, szybko, z krzycz±cym, wielokrotnie przesterowanym wokalem. Jak ju¿ skoñczymy skakaæ to mo¿emy z przyjemno¶ci± wys³uchaæ drugiej czê¶ci "Like Blood from the Beloved".
Album ten jest dla mnie, jak ju¿ napisa³em klasyk±, g³ównie ze wzglêdu na ró¿norodn± muzykê. Niektóre utwory s± lepsze od innych, ale nie ma tu nic nieudanego. Ocena mo¿e byæ tylko najwy¿sza.
Najlepsze utwory: 1 , 2 , 3 , 8 , 9, 12.
