1. Haunted, 2. Collapsed, 3. Pretty Toy, 4. Hypoxia, 5. Misery, 6. East (meaningless life mix), 7. Dead Tomorrow, 8. Convex, 9. Eva, 10. Crawl, 11. Exit (diseased world)
Niez³y ten nowy Velvet! Tak jak poprzednie p³yty nie wzbudza³y we mnie wiêkszego entuzjazmu (owszem, by³y dwa-trzy fajne kawa³ki, a reszta ju¿ przeciêtna), tak najnowsza produkcja Erickson'a przypad³a mi do gustu. Jak zawsze ponarzekam: na zbyt monotonny wokal Bryan'a, na chwilami zbyt du¿e 'nasilenie' samplami, na konstrukcjê utworów - z regu³y bardzo dobre intro, a pó¼niej jednostajny beacik... Ogólnie ca³a ta 'chora' atmosfera znana z poprzednich p³yt jest zachowana, Bryan dalej ci±gnie wózek 'z³o, nienawi¶æ, ból, autodestrukcja'. "Hex Angel" to jednak pierwsza p³yta VAC, któr± jestem w stanie wys³uchaæ ca³± od pocz±tku do koñca i która nie powoduje u mnie zmêczenia po dwóch-trzech utworach, jak poprzednie (odwyk mu pomóg³ ;-) ).
Faworyci to: "Haunted", gotycki "Pretty Toy" (aczkolwiek jako promuj±cy singiel wybra³bym co¶ innego), "Convex", ambientowy "Eva", "Crawl" oraz "Exit". Jak to u VAC - non stop co¶ siê dzieje, za ka¿dym przes³uchaniem 'odkrywa' siê nowy d¼wiêk, jest electro-transowo, a z drugiej strony brakuje (przynajmniej mi) tego 'czego¶' w tej muzyce, co pozwoli³oby mi daæ wiêksz± ocenê. Ale i tak jest wyra¼ny postêp!