¤ Future Sound of London - Dead Cities ¤



Astralwerks 1996

1. Herd Killing, 2. Dead Cities, 3. Her Face Forms in Summertime, 4. We Have Explosive, 5. Everyone in the World Is Doing Something Without Me, 6. My Kingdom/Max, 7. Antique Toy, 8. Quagmire, 9. In a State of Permanent Abyss, 10. Glass, 11. Yage, 12. Vit Drowning/Through Your Gills I Breathe, 13. First Death in the Family


¯eby co¶ doceniæ trzeba to najpierw straciæ. Bana³, którego bolesnej prawdziwo¶ci lepiej nie do¶wiadczyæ osobi¶cie. Przez dwa miesi±ce trwa³em w celibacie kalecz±cym systematycznie moj± psychikê cisz±, który w akcie mi³osierdzia czasami ³amali The Hives, Keane i... O-Zone oraz Kelis. Tak, te dwie ostatnie nazwy to nie przypadek tylko wyraz tandety, która jest czê¶ci± mnie, która karze mi siê ogl±daæ za blondynkami w czó³enkach, biodrówkach, ró¿owych kurteczkach oraz bia³ych berecikach, i która pozwala mi napisaæ kolejn± pretensjonaln± recenzjê :-D. Przechodz±c gehennê w sklepach muzycznych gdzie ¶licznie ubrane p³yty kusi³y mnie pokazuj±c swe kr±g³o¶ci bêd±ce obietnic± przysz³ych d¼wiêkowych orgii, w koñcu zabra³em kilka najbardziej intryguj±cych z miejsca, gdzie ka¿dy móg³ ich dotykaæ, aby je samemu posi±¶æ na zawsze. Nie mog±c jednak znale¼æ azylu w jakim moim ¿±dzom sta³oby siê zado¶æ, zosta³em skazany na muskanie opuszkami palców ponêtnie g³adkich powierzchni mych ulubienic, które za spraw± wprawnych pieszczot stawa³y siê coraz cieplejsze i bardziej wilgotne. A w¶ród tych niewolnic mojego nienasyconego po¿±dania by³a w³a¶nie m.in. "Dead Cities".

To bez w±tpienia jedna z najwa¿niejszych p³yt jak± mia³em przyjemno¶æ s³yszeæ ju¿ u zarania moich muzycznych poszukiwañ. Wizja martwych miast, gdzie pobrzmiewaj± jeszcze echa wypalonego ¿ycia; zabawy i smutku, prostytuowana przez ró¿nej ma¶ci futurystów nieskoñczon± ilo¶æ razy, nie doczeka³a siê do dnia dzisiejszego bardziej trafnego i pe³nego ujêcia w formie d¼wiêkowej. Polecam przestudiowanie architektury tego pomnika muzyki elektronicznej tym, którzy jeszcze nie mieli okazji stan±æ w jego cieniu. Zw³aszcza je¿eli uto¿samiaj± FSOLa tylko z "Lifeforms" lub nie daj Bo¿e z "The Isness".

-- Truston [3 wrze¶nia 2004]



ostatnie recenzje autora:
Alternative Control - Alternating Current -- [13 pa¼dziernika 2010]
Autechre - Move of Ten -- [6 pa¼dziernika 2010]
Glass, Phillip - Solo Piano -- [24 marca 2010]
Add N To (X) - Avant Hard -- [16 lutego 2010]
Julian Plenti - Is... Skyscraper -- [11 lutego 2010]
  wiêcej...



inne recenzje Future Sound of London:
Future Sound of London - Lifeforms -- eliks [11 marca 2004]

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.013 s.