CD 1: 1. El Infierno Que Viene, 2. Tales from the Third World, 3. Bizarre Words 4. Spirits of Crime, 5. Born to Be (hated) - Original Odium, 6. Love Posing as a Prostitute, 7. Ecos, 8. Oración Nocturna, 9. Death as a Gift, 10. Padre no Nuestro, 66. Untitled; CD 2: 1. Spirits of Crime (bestializtik mix by Dulce Liquido), 2. Pentaprisma, 3. Ladykiller (sick bastard version), 4. La Cara de la Muerte
Niczym mnie Erk i Racso nie zaskoczyli. Absolutnie niczym. Z drugiej strony mo¿e to i dobrze? Trzymaj± swój poziom i pomimo, ze "Wrack & Ruin" nie robi ju¿ takiego wra¿enia jak "Sangre Hirviente", czy te¿ "Signos de Aberaccion", to mi³o siê tego s³ucha. To kolejna dawka typowego electro z demonicznymi samplami, krzykliwym wokalem, nieskomplikowanymi tekstami - i tak wszyscy pos³uchaj±, wiêkszo¶æ kupi. Ju¿ za 3 dni koncert w Poznaniu i jestem pewien, ¿e przy "Tales from the Third World" nikt nie bêdzie sta³ w miejscu (genialny wstêp, Hocico jakie kocham!). To taki numer, który od razu wpada w ucho, podobnie jak znany wcze¶niej z singla "Born to Be (hated)" i "Love Posing as a Prostitute" (pomijam tekst, bo dla mnie to epatowanie nienawi¶ci± do wszystkiego chwilami ju¿ staje siê nudne i ¶mieszne). Poza tym wra¿enie zrobi³ instrumentalny, ponad 8-minutowy "Oración Nocturna" - to jest klimat na wieczory!!;-) Bez komentarza ju¿ zostawiam fakt, ¿e dodatkowo na p³ycie jest umieszczony utwór nr 66. Amduscia mia³a na swojej p³ycie kawa³ek nr 666 - diablo diabelscy ci Meksykanie s±...
W limitowanej edycji jako dodatek dostajemy epkê "Maldiciones Para un Mundo en Decadencia" z czterema bonusami. Tym razem nie ma koszulki, wisiorka, nawet pocztówek brak - nie³adnie. Spotka³em troszkê inn± tracklistê w stosunku do tej, która mam na swoim mcd. Nie ma na niej "Ladykiller", a zamiast tego jest "Violencia (religion de hoy)" jest to b³±d. Poza tym na podwójnym winylu, który zosta³ wypuszczony mamy dwa bonusy: "Hatred" i "Without a God (sin piedad version)".
"Spirits of Crime" w remiksie Dulce Liquido od razu nabiera innego wymiaru, 'brudny' trzask towarzyszy nam przez ca³y czas - ca³a esencja pobocznego projektu (jak d³ugo pobocznego??) Erk'a i Racso. "Pentaprisma" to 'zaklêcia i wzywania szatana'; Ladykiller" - znane i lubiane, bardzo dobrze, ¿e chocia¿ na dodatkowym mcd umieszczono ten numer. I na koniec "La Cara de la Muerte" - nieca³e dwie minuty typowego te¿ ju¿ dla tego duetu 'pejza¿u' instrumentalnego. Outro, które zamyka przygodê z "Wrack & Ruin"....
Czy Hocico to nadal 'I liga'? Hm, duet ju¿ ma ugruntowan± wysok± pozycje na scenie electro-industrial, ale co¶ mi mówi, ze przysz³o¶æ to Dulce Liquido - wiêcej rozwi±zañ, poszukiwañ, wiêcej niespodzianek. A kupuj±c kolejne albumy Hocico doskonale wiemy co bêdzie w ¶rodku - electro najwy¿szej jako¶ci, ale ju¿ bardzo dobrze znane...