¤ Pig - Pigmata ¤



Metropolis - 2005

Ocena:
4.5

1. Suck Spit Shit, 2. Here to Stay, 3. Reject, 4. Situation, 5. Kundalini, 6. Vitriol Vice & Virtue, 7. Take, 8. Arbor Vitate, 9. Stage Slut, 10. Junky, 11. God Rod, 12. On the Slaughterfront, 13. Filth Healer


Pig czyli Raymond Watts, Ameryki nie odkrywa. Inna sprawa, ¿e w nurcie tak zwanego rocka industrialnego rzadko kto¶ co¶ nowego odkrywa, a je¿eli ju¿ to zazwyczaj polega to na przysposobieniu sobie wizerunku klauna, tak jak to uczyni³ Marilyn Manson. Raymond takiego makija¿u nie nosi, omin±³ te¿ wielki czerwony nos i ca³± tê otoczkê, co pewnie jest przyczyn± tego, ¿e nigdy nie odniós³ (poza Japoni±) du¿ego komercyjnego sukcesu. Wiadomo przecie¿ nie od dzi¶, ¿e ludzie klauny lubi±, ba nawet uwielbiaj±. A szkoda, bo w swojej dziedzinie Pig ma naprawdê du¿o do powiedzenia.

Dwa lata temu wysz³a p³yta Pig pod nazw± Watts, "Pigmartyr". P³ytê wyda³a trzeciorzêdna wytwórnia, która wkrótce splajtowa³a, a sam album by³ tragicznie wyprodukowany - nie chodzi o jakie¶ niuanse, ale o to, ¿e ha³as siê nawarstwia³, bucza³, sycza³, i sam siebie zag³usza³. Na szczê¶cie kto¶ dostrzeg³, ¿e pod t± barier± kryje siê dobry album i tak oto po paru technicznych zabiegach mamy recenzowan± "Pigmatê". Ca³o¶æ przemasterowana przez Raymonda i Isaaca Glendeninga z Cesium: 137 i z trzema dodatkowymi utworami, zreszt± bardzo dobrymi.

Mamy tu co zawsze mo¿na u Piga znale¼æ, czyli rockowo industrialne kawa³ki, ostre gitary, elektronika, niesamowicie g³êboki g³os Raymonda, teksty oscyluj±ce w okolicach przemocy, alkoholu, seksu (w wydaniu sadystyczno-perwersyjnym), sample, a tak¿e kilka utworów w nieco innym klimacie muzycznym (na pierwszy plan wybijaj± siê melodyny "Kundalini" i "On the Slaughterfront", który brzmi jak mizoginicza wesja Toma Waitsa). Poza tym typowe Pigowskie kawa³ki, które siê bardzo mile s³ucha.

Innymi s³owy, bardzo dobra p³yta, wszystko to czego od tego pana oczekujê.

-- M.Alexander [13 lutego 2006]



ostatnie recenzje autora:
KMFDM - WTF?! -- [28 maja 2013]
OhGr - Undeveloped -- [29 grudnia 2011]
Ministry - Rio Grande Blood -- [29 grudnia 2011]
Skinny Puppy - HanDover -- [29 grudnia 2011]
Funker Vogt - Blutzoll -- [14 pa¼dziernika 2010]
  wiêcej...



inne recenzje Pig:
Pig - Genuine American Monster -- M.Alexander [1 wrze¶nia 2002]
Pig Plotker -- r@ [21 czerwca 2001]

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.014 s.