ProDistri/War Office Propaganda 2006 Ocena:
| | 1. Date, 2. Tank, 3. Furnitures, 4. Change 2.03, 5. Abyad, 6. Elhamduleelah el Arabia, 7. Underground Pipeline, 8. Licence to Kill, 9. Wooden, 10. 2222, 11. Mothman's Prophecy
Polska scena nowej elektroniki przybiera coraz to ciekawsze i zró¿nicowane formy. Po udanych kr±¿kach CH. District, I:Gora i Diakofa przyszed³ czas na p³ytowy debiut wroc³awskiego SyntaXError. Kilka lat temu projekt opublikowa³ dwa materia³y w sieci, staj±c siê niemal¿e prekursorem polskiego IDM. Pó¿niej nast±pi³ okres ciszy wype³niony wytê¿on± prac±, której efekty zosta³y opublikowane na "Abyad". Przez niemal¿e godzinê obcujemy z po³amanymi rytmami, ambientowymi t³ami, strzêpami melodii, które, niczym ¶redniowieczni alchemicy, SyntaXError ³±czy w jednorodn± ca³o¶æ.
"Abyad" rozpoczyna dark ambientowe intro z mówionymi samplami, przypominaj±ce klimatem "Dreamscapes From a Dark Side" Hybryds, które swobodnie przechodzi w oszczêdny, lecz subtelny "Tank". Konkretniejszy, choæ jeszcze umiarkowany rytm pojawia siê w "Furnitures" (sic!), gdzie równie wa¿n± rolê obok melodii graj± noisowe 'przeszkadzajki'. W "Change 2.03" i tytu³owym "Abyad" rytm staje siê coraz bardziej rozszala³y, nieprzywidywalny walcz±c z coraz wyrazistrzymi fragmentami melodii. Lokuje siê tu ca³kiem blisko klimatów znanych z "Tri Repetae" Autechre. Szósty fragment to dla mnie najs³abszy fragment materia³u. "Elhamduleelah el Arabia" przywodzi na my¶l najbardziej trance'owe fragmenty twórczo¶ci Muslimgauze czy This Morn' Omina, choæby ze wzglêdu na orientalne sample. Ten utwór jest jednak chyba najmniej wymagaj±cy od s³uchacza. Dobry przerywnik na koncerty, na p³ycie wypada nieco gorzej. Nastêpny fragment jest nie tyle trance'owy, co transowy. 10-minutowy "Underground Pipeline" ³±czy w sobie dark ambientowe t³a, sample rodem z muzyki konkretnej i oszczêdny, choæ koronkowo tkany rytm, na koniec delikatnie skrêcaj±c w nieco noisowe rejony. Mniam!. Po tym fragmencie wszystko w zasadzie powinno byæ s³absze, ale [XE] nie koñcz± siê pomys³y. "Licence to Kill" atakuje po³amanym rytmem, a ostatnie trzy fragmenty "Wooden", "2222" i "Mothman's Prophecy" to zabawa z melodi± podlan± niejednokrotnie smakowitymi dark ambientowymi t³ami.
Dla zwolenników brzmieñ wydawanych z jednej strony przez Ant-Zen i Hands, a z drugiej przez starego Warpa, "Abyad" to pozycja wrêcz obowi±zkowa. Z jej kupieniem mog± byæ jednak problemy, gdy¿ ca³y nak³ad wynosi dziewiêædziesi±t dziewiêæ egzemplarzy i, z tego co mi wiadomo, jest ju¿ wyprzedany. Ale jak wróbelki æwierkaj±, SyntaXError pracuje ju¿ nad nowym kr±¿kiem, który prawdopodobnie uka¿e siê we wrze¶niu nak³adem Ars Benevola Mater. Trzymam kciuki. -- [orwell] [17 lipca 2006]
ostatnie recenzje autora: - Nordvargr - Pyrrhula -- [23 grudnia 2008] - Sagittarius - Songs From the Ivory Tower -- [23 grudnia 2008] - Alex Tiuniaev - I Knew Her -- [23 grudnia 2008] - Naevus - Silent Life -- [7 grudnia 2008] - Frozen Faces - Broken Sounds of a Dying Culture -- [7 grudnia 2008] wiêcej...
inne recenzje SyntaXError: - SyntaXError - Final -- r@ [27 grudnia 2006]
powrót do recenzji » |