¤ Flint Glass - Nyarlathotep ¤



Brume/Funkwelten 2006

Ocena:
4

1. R'lyeh la Morte, 2. Nyarlathotep, 3. Brain Speaking Machine, 4. Azathoth, 5. De Vermis Mysteriis, 6. Ubbo-Sathla, 7. Nephren-Ka, 8. Hastur, 9. Alhazred, 10. Yuggoth, 11. Angular Space, 12. Shudde M'ell, 13. Cthulhu Dawn, 14. Yog-Sothot, 15. Slither Chaos, 16. Brain Death (Ah Cama-Sotz remix), 17. Germ Code (remix by Disharmony), 18. Brain Speaking Machine (remix by Xabec), 19. R'lyeah la Morte (remix by This Morn' Omina and Empusae)


Po ¶wietnym debiucie, jakim by³ "Hierakonpolis", na kolejny album Gwena Tremorina trzeba by³o czekaæ a¿ cztery lata. P³yta ukaza³a siê w firmie Brume Records, a wydano j± przy wspó³pracy Funkwelten.
Przyznajê, ¿e ten album mo¿e lekko rozczarowaæ, szczególnie entuzjastów "Hierakonpolis". Po pierwszym kontakcie z t± p³yt± w³a¶ciwie niewiele z tej muzyki dociera do odbiorcy. Dopiero po kilkukrotnym jej przes³uchaniu oswajamy siê z d¼wiêkami, których nale¿y s³uchaæ w skupieniu. Plamy d¼wiêku z czasem dopiero staj± siê bardziej wyra¼ne i ³atwiej przyswajalne. Dwa pierwsze utwory (nie licz±c, tym razem zatytu³owanych przerywników) to muzyczne t³a, które sporadycznie przerywaj± ciche 'chrz±kniêcia' czy 'pikniêcia'. Wraz z numerem "De Vermis Mysterius" muzyka nabiera wiêcej charakterystycznej dla poprzedniej produkcji rytmiki. Przede wszystkim d¼wiêki staj± siê bardziej 'ruchliwe'. Jednak muzyka nadal pozostaje bardzo posêpna i powolna. Jest to zdecydowany krok w kierunku dark ambientu. Powtarza siê pewien schemat - wolny mroczny wstêp, do którego do³±czaj± kolejne mocniejsze uderzenia rytualnych bêbnów i ró¿nego rodzaju 'zgrzyty' i 'szelesty'. Szczególnie ciekawie w tej materii prezentuj± siê numery "Nephren-Ka" i "Alhazred", których atmosfera jest tak ciê¿ka i gêsta, ¿e a¿ zapiera dech w piersiach. Z ka¿dym kolejny przes³uchaniem album staje siê coraz bardziej ciekawy i przejrzysty, jednak chwilami mo¿e wydawaæ siê nu¿±cy.
Ca³o¶æ koñcz± cztery remiksy, z których moim zdaniem najbardziej interesuj±cy jest "R'lyeh la Morte" zrobiony wspólnie przez Empusae i This Morn' Omina z charakterystycznym brzmieniem dla obydwu wykonawców.
Nie takiej muzyki spodziewa³em siê po tym wydawnictwie, jednak p³yta mnie nie rozczarowa³a i mam nadziejê, ¿e na kolejny album Flint Glass nie trzeba bêdzie czekaæ znowu cztery lata.


-- Tomek [24 lipca 2006]



ostatnie recenzje autora:
Decondition ‎– Sukellan Tuntemattomiin Syvyyksiin -- [26 stycznia 2022]
Maison Close – Maison Close -- [25 stycznia 2022]
Nyodene D – Edenfall -- [25 stycznia 2022]
Consumer Electronics - Estuary English -- [24 stycznia 2022]
Subheim - Approach -- [10 sierpnia 2008]
  wiêcej...



inne recenzje Flint Glass:
Flint Glass - Hierakonpolis -- Tomek [14 czerwca 2006]

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.014 s.