Datapunk 2006
www.datapunk.de | | 1. Nature, 2. Don't Worry, 3. Youth, 4. Space Rock, 5. Push to Talk, 6. God, 7. Lucifer, 8. Why, 9. Brainshaker, 10. Roses, 11. Sleep, 12. Who Dies?
Potrójny zestaw "This Is Electro" z koñca ubieg³ego roku, stanowi³ swego rodzaju podsumowanie trwaj±cej ponad dekadê dzia³alno¶ci pochodz±cego z Offenbach trzydziestoletniego producenta. Dziêki takim p³ytom, jak "Sex With the Machines", "The Hacker" czy "Popkiller" zdoby³ on wszystko, co by³o do zdobycia na scenie nowoczesnego electro: uznanie krytyki, uwielbienie fanów, szacunek kolegów po fachu. Nic wiêc dziwnego, ¿e wraz z kolejnym albumem - "Super Space Model" - Anthony Rother otwiera nowy rozdzia³ w swej twórczo¶ci, którego wyznacznikiem wydaje siê byæ zaistnienie w muzycznym mainstreamie.
Pierwsze d¼wiêki z kr±¿ka przynosz± totalne zaskoczenie: ¿r±ca gitara i mocne bêbny podrasowane lekk± elektronik±, tworz± nowofalow± piosenkê "Nature", jakby ¿ywcem wyjêt± ze "Scary Monsters" Davida Bowie. Ale ju¿ druga kompozycja - "Don't Worry" - przywraca spokój: to Rother w wersji techno. Miarowy rytm, zbasowane klawisze, pikaj±cy loop i czysty, niczym nieprzetworzony wokal, nios±cy zaskakuj±cy, jak na muzykê klubow± tekst: "And if you loose your mind/ Don`t worry/ God's gonna change your life/ And if you need to feel somebody/ God's gonna be your friend in peace". Dalsze utwory utrzymane s± w podobnym tonie - muzycznie i tekstowo. Dominuj± taneczne rytmy, ale nie jakie¶ potê¿ne bity, jak niegdy¶, tylko lekkie i zgrabne wibracje, niemaj±ce ju¿ nic wspólnego z typowym dla Rothera kraftwerkowym electro ("Youth", "Space Rock", "Push to Talk"). Bardziej po³amana struktura rytmiczna wystêpuje tu tylko w jednym numerze - "Brainshaker". Resztê d¼wiêków z p³yty stanowi± warcz±ce basy, bziucz±ce loopy, pozawijane motywy syntezatorowe, oniryczne t³a oraz wokale niemieckiego producenta, nios±ce chwytliwe i podnios³e melodie. Rother nie stosuje ju¿ ¿adnych wokoderów czy przetworników - jego wokal sprawia, ¿e ¶piewane utwory z p³yty zbli¿aj± siê do formu³y nowocze¶nie pojêtej piosenki pop. Z ca³o¶ci wyró¿nia siê instrumentalny "God" z parti± ko¶cielnych organów oraz ci±gn±cy w stronê epickiego ambientu "Who Dies?" o zbasowanym pulsie, têtni±cym za ¶cian± rozlanych klawiszy.
Czy odwrót od electro w stronê lekko upopowionego techno przyniesie Rotherowi komercyjny sukces? Pewnie tak - p³yta jest pe³na ¶wietnych melodii, perfekcyjnie wyprodukowana, ¶wietnie zagrana. Na pewno s± jednak tacy, którzy ju¿ teraz têskni± za dawnym stylem niemieckiego producenta.
Pawe³ Gzyl / www.gaz-eta.vivo.pl -- Pawel Gzyl [17 sierpnia 2006]
ostatnie recenzje autora: - Black Dog, The - Further Vexations -- [14 maja 2009] - Pendle Coven - Self Assessment -- [14 maja 2009] - Cabaret Voltaire - Kora! Kora! Kora! -- [13 maja 2009] - Point 7 - What? -- [13 maja 2009] - Aux 88 - Mad Scientist -- [13 maja 2009] wiêcej...
inne recenzje Rother, Anthony: - Rother, Anthony - Elixir of Life -- eliks [5 wrze¶nia 2005] - Rother, Anthony - Magic Diner -- eliks [1 pa¼dziernika 2006] - Rother, Anthony - Popkiller -- eliks [14 kwietnia 2005]
powrót do recenzji » |