¤ Almond, Marc - The Stars We Are ¤



Parlophone Records
1988/2002

Ocena:
4

1. The Stars We Are, 2. These My Dreams Are Yours, 3. Bitter Sweet, 4. Only the Moment, 5. Your Kisses Burn, 6. The Very Last Pearl, 7. Tears Run Rings, 8. Something's Gotten Hold of My Heart, 9. The Sensualist, 10. She Took My Soul in Istanbul, 11. The Frost Comes Tomorrow, 12. Kept Boy, 13. Something's Gotten Hold of My Heart


"Every man and every woman is a star."


W ramach po¶wiêcania swojej uwagi starszym przedstawicielom lepszego popu proponujê czytelnikom PI nie ograniczaæ fenomenu Marca Almonda do wytartego ju¿ "Tainted Love", lecz zg³êbiæ dorobek tego na przekór interesuj±cego artysty chocia¿by od b³yszcz±cego z ka¿dej strony "The Stars We Are". Ten klasyczny ju¿ album w repertuarze Almonda to gonitwa przebojów przepleciona z charakterystycznym dla niego 'kabaretem' pie¶ni dziwacznych, tajemniczych, naznaczonych ciemno¶ci± i duchow± niepewno¶ci±. To co w tej p³ycie znajdujê przyci±gaj±cego, to pewien do koñca nieokre¶lony kontrast miêdzy Marciem Almondem gwiazd± - w ¶nie¿nobia³ym garniturze ze z³otym mikrofonem, odprawiaj±cego kolejne partie obrz±dku niebiañskiego popu -, a Marciem Almondem niebezpiecznym, nagim, zapisuj±cego na pod³odze frazy sobie tylko zrozumia³ych demonicznych czarów. Myli siê ten, kto upatrywa³by w muzyce tego pana chrupkich bitów pamiêtanych z Soft Cell - Marc Almond solo to obok niepokornych i celebruj±cych pie¶ni tak¿e bogate aran¿acje, ³±cz±ce co najlepsze z dyskretnej elektroniki p³yn±cej niejako w warstwie subliminalnej, ale zbudowane przede wszystkim na smyczkach, pianinach, a nawet tr±bkach. Kicz a¿ g³owa boli, ale jednocze¶nie oddzia³owuje na wyobra¼nie jak najlepsze zio³a, i tylko szkoda, ¿e najmocniejszy, najbardziej ujmuj±cy punkt albumu atakuje ju¿ na pocz±tku - po nim ton bynajmniej nie opada, ale pozostaje ogólnym trawieniem blichtru o posmaku spalonego miêsa. A zatem...

-- eliks [1 pa¼dziernika 2006]



ostatnie recenzje autora:
Artefactum - Foxgloves & Bluebells -- [8 marca 2011]
Killing Joke - Absolute Dissent -- [8 grudnia 2010]
Threshold HouseBoys Choir, The - Form Grows Rampant -- [2 grudnia 2010]
Death in June - Peaceful Snow -- [26 listopada 2010]
Strength Through Joy - The Force of Truth & Lies -- [1 wrze¶nia 2010]
  wiêcej...

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.011 s.