Accession Records 2007 Ocena:
| | 1. This Is Not a Clubtrack, 2. Girly Show, 3. Gritty Beats, No Relief, 4. Break Apart Again, 5. Houston, 6. Sentimental Again, 7. All Dead, 8. Friday Night Binge, 9. Noisebastardz, 10. Dirtygrrls/Dirtybois, 11. Losing for Real, 12. Coke for My Ass, 13. Mono Man, 14. Storm.Sparks.Structure
Niespecjalnie kwapi³em siê z przeprowadzeniem sesji 'zapoznawczo-ods³uchowej' debiutanckiego albumu tej grupy. Przygodê z muzyk± m³odego Niemca w³a¶ciwie zakoñczy³em po pierwszych zwiastunach "The Protagonist". Nic na si³ê. Tym czasem niezmordowany Faderhead, niesiony fal± przychylnej krytyki, z pomoc± swoich przyjació³, przygotowa³ materia³ z my¶l± o kolejnym kr±¿ku. "FH2" tworzy³, jak sam przyznaje, pod presj± szybko organizuj±cej siê grupy fanów. Dla artysty zamkniêtego w studio nie istnieje chyba nic gorszego. Czêsto w takich sytuacjach brakuje pomys³u na element zaskoczenia. Zw³aszcza, ¿e o wirtuozerii czy maestrii w tym przypadku nie powinno byæ raczej mowy.
"FH2" przypomina formê jak± swego czasu przybra³o "Machines Are Us" - ostatni i zarazem najpopularniejszy wyczyn norweskiego trio Icon of Coil. Zalicza tym samym poczet wydawnictw pozornie niespójnych, przebojowych (pe³nych potencjalnych hitów, hiciorów, klubowych wype³niaczy), adresowanych do szerszego grona odbiorców. Mimo to spe³nia pewne kryteria muzyki alternatywnej, m.in. poprzez zastosowanie czê¶ciowych przesterów linii wokalnych, za³amañ rytmu, 'przeszkadzajek' najró¿niejszej ma¶ci, czy ostrych ciêæ miêsistych sekwencji klawiszy. Sporna pozostaje kwestia tekstów. Na pró¿no szukaæ w nich ekstremalnie zbrutalizowanej rzeczywisto¶ci, fragmentów poruszaj±cych drastyczne tematy, opisuj±cych echa koszmaru wspó³czesnego ¶wiata. Najwyra¼niej od prób wskazania miejsca ukorzenienia otaczaj±cego nas z³a interesuj± go problemy natury przyziemnej. Drapie¿ne, zaczepne, choæ niew±tpliwie naiwne (szczególnie fragmenty wybranych refrenów). My¶lê, ¿e chodzi tu o otwarcie pola dla metafor, jakkolwiek o nadanie tekstom ironicznego zabarwienia, a mo¿e po prostu o jasno¶æ (¿eby nie nazywaæ tego prostot±) tzw. przekazu. Z drugiej strony stan ten niew±tpliwie spacza nieco wizerunek go¶cia przyozdobionego 'gustownie wystylizowanym' kosmykiem w³osów u szczytu czerepu.
Tworzenie 'roztañczonego electro-undergroundu' w oparciu o influencjê ró¿n± od tej, do której przyzwyczaili nas inspiruj±cy siê VNV Nation, Front Line Assembly, Skinny Puppy, :Wumpscut: etc etc...? To dziêki temu to co robi wyró¿nia siê z electro.industrial.popowego ruczaju. Nie wieje nud± a czê¶ciowym orze¼wieniem. Choæ z drugiej strony wytrzymaj czterna¶cie'weso³ych melodyjek';-). "FH2" to kontynuacja niewymuszonego koktajlu wszystkich mo¿liwych stylów przez elektroniczny punk, lata 80-te, po electro-clash, electro-pop... i wszystko co wyobra¼nia na jêzyk przynosi ... . Zastanawiaj±ce jest te¿ to, ile prawdy kryje siê w patencie stwierdzaj±cym jakoby Faderhead fragmenty refrenów podci±gn±³ pod manierê wokaln± Robbie Williams'a. Kto wie, byæ mo¿e podobnie jak on (podczas realizacji "Escapology") wiêkszo¶æ wokali zgrywa³ paraduj±c po studio nago;-). Pozostawmy jednak jego nosowo krtaniowe predyspozycje indywidualnej ocenie ka¿dego, kto pokusi siê o sprawienie sobie tego kr±¿ka.
Prza¶ne i skowyrne typy autora tekstu: "Dirygrrls/Dirtybois", "Noisebastardz, "Mono Man"... wiêcej grzechów nie pamiêtam;-).
Jest m³ody, skrzêtnie realizuje swoje plany, dobrze mu ¿yczê, niech mu siê wiedzie. Ciekawostk± jest to, i¿ zanim stan±³ do roli muzyka para³ siê g³ównie grafik± i fotografi±. Z jego us³ug skorzystali m.in Icon of Coil i Seabound. Na koniec w miejsce zwyczajowego podsumowania szybki quiz: wytypuj tytu³ trzeciego kr±¿ka grupy Faderhead. Odpowiedzi mo¿na nadsy³aæ na adres redakcji. Regulamin nagród nie przewiduje;-). Chocia¿... -- vigoslugbait [15 czerwca 2007]
ostatnie recenzje autora: - Keluar - Pangua -- [9 grudnia 2015] - Architect • Sonic Area • Hologram_ - We Are the Alchemists -- [9 grudnia 2015] - Covenant – Last Dance -- [12 czerwca 2013] - Slave Republic - Quest for Love -- [17 lutego 2013] - Depeche Mode - Heaven -- [4 lutego 2013] wiêcej...
powrót do recenzji » |