¤ Slowdive - Just for a Day ¤



Creation Records
1991

Ocena:
4.5

1. Spanish Air, 2. Celia's Dream, 3. Catch the Breeze, 4. Ballad of Sister Sue, 5. Erik's Song, 6. Waves, 7. Brighter, 8. The Sadman, 9. Primal


Brytyjski rynek muzyczny jest najlepszy na ¶wiecie. Najlepszy, ale i prawdopodobnie najbardziej okrutny - nigdzie indziej nie zrodzi³o siê i nie umar³o tyle wielkich zespo³ów jak na Wyspach, zespo³ów graj±cych muzykê na poziomie ¶wiatowym, od których Polska jeszcze d³ugo bêdzie siê jedynie uczyæ. Panuje w Zjednoczonym Królestwie jaka¶ taka twórcza atmosfera - mieszanka histerycznej rado¶ci i depresji samobójców - która powoduje ¿e grupka dzieciaków bierze instrumenty do r±k i nagrywa ten jeden jedyny album który okazuje siê po prostu wielki. Nie do koñca akceptuj±c swój sukces nagrywaj± jeszcze drugi i trzeci, i na tym staje siê koniec, bo ich marzenie siê ju¿ spe³ni³o, i mog± wracaæ do siebie.

Nie inaczej by³o ze Slowdive, formacj± uprawiaj±c± przesycone efektami specjalnymi gitarowe ko³ysanki i odrealnione, senne pie¶ni duchów. Ich sposób na rock (proto post-rock?) to mieszanina powolnych, rozwianych rytmów, brzêkliwych, jêcz±cych pasa¿y, i ¶piewanych smutnymi g³osami tekstów do ciêcia i ³aknienia. To proste kompozycje, jednak ich senno¶æ i perspiruj±cy smutek nie pozostawiaj± w±tpliwo¶ci, ¿e Slowdive nie s± gwiazdami nios±cymi dobr± nowinê. Z drugiej strony, "Just for a Day" odnacza siê pewn± ¶wiêt± równowag± tego co smutne i naznaczone ³zami z tym co dobre i spowite bladym ¶wiat³em przebijaj±cym spod czerwonej kurtyny. Tu nie ma twarzy i póz, lecz piêæ cienistych figur d¼wigaj±cych instrumenty i doprowadzaj±cych do powolnych spazmów jak u Laury P pod koniec Ogniu Krocz Ze Mn±. To taka w³a¶nie muzyka, z jednej strony zapomniania, a z drugiej wci±¿ nieodkryta. Dzi¶ na rockowo, ale ci±gle inaczej i w barwach czarnej têczy. Polecam.

PS. Reedycja z 2005 wzbogacona jest o pierwsze epki - warte grzechu.

-- eliks [16 czerwca 2007]



ostatnie recenzje autora:
Artefactum - Foxgloves & Bluebells -- [8 marca 2011]
Killing Joke - Absolute Dissent -- [8 grudnia 2010]
Threshold HouseBoys Choir, The - Form Grows Rampant -- [2 grudnia 2010]
Death in June - Peaceful Snow -- [26 listopada 2010]
Strength Through Joy - The Force of Truth & Lies -- [1 wrze¶nia 2010]
  wiêcej...



inne recenzje Slowdive:
Slowdive - Pygmalion -- eliks [26 kwietnia 2006]

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.013 s.