Sire
1999 Ocena:
| | 1. Supermanic Soul, 2. Whip and Chain, 3. Bad Blood, 4. Eureka Pile, 5. Step, 6. Nursing Home, 7. Kaif, 8. Vex & Siolence, 9. 10/10
Jak wiedz± wszyscy fani, zespó³ tworzy w³a¶ciwie tylko dwóch ludzi - Al Jourgensen i Paul Barker - ale od pocz±tku jego istnienia przez grupê przewinê³o siê du¿o wiêcej osób. Szef zespo³u - Al Jourgensen - znany jest z tego, ¿e nigdy nie gra w jednej kapeli naraz. Jego g³ównym projektem, któremu po¶wiêca najwiêcej czasu od kilkunastu ju¿ lat pozostaje Ministry, ale podczas swojej kariery Al anga¿owa³ siê te¿ w liczne osobne projekty, z których najbardziej znane s± Revolting Cocks (zespó³ ten mo¿na w zasadzie nazwaæ "Ministry w poszerzonym sk³adzie") oraz za³o¿ona wspólnie z Jello Biafr± grupa Lard. Hypo Luxa (pseudonim Ala) udziela³ siê te¿ w kapelach takich jak Pigface (nazwa powinna byæ znana wszystkim fanom Nine Inch Nails), 1000 Homo DJ's (jak wy¿ej) czy Pailhead. Paul Barker ma na koncie dwie p³yty jako Lead Into Gold, równie¿ we wspó³pracy z Alem. Ale wróæmy do tematu. Na "Dark Side of the Spoon" czeka³em z niepokojem. Poprzednia p³yta Ministry, "Filth Pig", ukaza³a siê w 1996 roku. Trzy lata temu... Od czasu jej wydania na ¶wiatowym rynku muzycznym sporo siê wydarzy³o. Popularne sta³y siê kapele w stylu Marilyn Manson czy Korn. Jak na ich tle zaprezentuje siê Ministry? Pe³en obaw wrzuci³em p³ytkê do odtwarzacza. Pierwszy numer: "Supermanic Soul". Wra¿enie: kurde, Ministry stoi w miejscu! Niemal¿e dok³adnie w ten sam sposób zaczyna³a siê "Filth Pig": szybki, mocny kawa³ek, w którym czuæ wyra¼nie nalecia³o¶ci tego, co Jourgensen i jemu podobni robili jeszcze w latach 80-tych. Fajne, ale nie na to czeka³em (ale i tak przy s³uchaniu ³eb mi siê kiwa do samej ziemi;))... Nastêpny kawa³ek: "Whip and Chain'". Tutaj ju¿ mamy do czynienia z najlepsz± muz± w stylu Ministry. Na¶ladowcy mog± siê schowaæ. Trzyma klimat, ale nadal nie jest niczym nowym... I oto nadchodzi kolejny numer: "Bad Blood"! Znalaz³ siê on na soundtracku do filmu "Matrix" (obciach), ale to raczej decyzja wytwórni ni¿ Jourgensena. Kawa³ek jest super. Genialny refren (cholera, mogliby przyjechaæ na koncert do nas...), nie mo¿na usiedzieæ w miejscu... Reszta p³yty jest równie wy¶mienita (z ma³ym wyj±tkiem, o którym bêdzie pó¼niej): "Eureka Pile" z fajn± melodi± zapêtlon± w tle, "Nursing Home" - saksofon w tym utworze rz±dzi, mój ukochany "Kaif (where did the time go?)", psychodeliczny "Vex & Siolence" i instrumentalny "10/10" - kolejny wystêp zabójczego saksofonu. Jeden tylko kawa³ek nie nadaje siê moim zdaniem do niczego: "Step". Na tê p³ytê trafi³ chyba przez pomy³kê... Jest po prostu monotonny i nudny. A¿ trudno uwierzyæ, ¿e nagra³ go zespó³, który ma w swoim dorobku p³yty takie jak "Psalm 69'"(1992). No có¿, nic nie jest doskona³e.
Podsumowuj±c: po "Filth Pig", o którym te¿ kiedy¶ napiszê, s±dzi³em, ¿e Ministry ju¿ nigdy nie nagra nic równie genialnego. Myli³em siê - "Dark Side of the Spoon" jest jeszcze lepsza, bardziej klimatyczna (kawa³ków 6 - 9 mogê s³uchaæ w kó³ko przez ca³y dzieñ) i przy tym nadal nie komercyjna. Cieszy zw³aszcza ten ostatni fakt, zwa¿ywszy, ¿e Reznor balansuje ju¿ na krawêdzi popu (ale nadal jest ¶wietny), Mansonowi po dwóch ostatnich p³ytach odbi³a palma, a listy przebojów okupuje Metallica, Bloodhound Gang, Korn i Orgy... Jourgensen i Barker pozostaj± konsekwentni - nadal robi± swoj± muzykê, nie ogl±daj±c siê na swoich odnosz±cych sukcesy kumpli. ¯adnej promocji w radio i w prasie (poza kilkoma audycjami w Radiostacji, której cze¶æ za to i chwa³a), klip do "Bad Blood" widzia³em tylko raz o godzinie drugiej w nocy... A p³ytka jest zabójcza. Ju¿ teraz nie mogê doczekaæ siê nastêpnej. -- fak ju [1999]
inne recenzje Ministry: - Ministry - Animositisomina -- M.Alexander [12 marca 2003] - Ministry - Filth Pig -- M.Alexander [24 kwietnia 2003] - Ministry - Houses of the Mole -- M.Alexander [12 sierpnia 2004] - Ministry - Rantology -- nothinger [28 maja 2006] - Ministry - Rio Grande Blood -- nothinger [28 maja 2006] - Ministry - Rio Grande Blood -- M.Alexander [29 grudnia 2011]
powrót do recenzji » |