1. Der Verfluchte Engel, 2. Motion, 3. Masterhit, 4. Flag, 5. Tragedy >For You<, 6. Im Rhythmus Bleiben, 7. Skin, 8. Headhunter, 9. Welcome to Paradise, 10. Crapage, 11. Soul Manager, 12. Punish Your Machine, 13. Religion
Niedawno wysz³o "Moments...", czêsto wracam do "Re: Boot", a przecie¿ mamy jeszcze jedn± p³ytê koncertow± Belgów, która raz po raz go¶ci w moim odtwarzaczu. Nie jest to pierwsza 'oficjalna' koncertówka, aczkolwiek ten cudzys³ów ma w tym momencie wyj±tkowe uzasadnienie. Otó¿ w 1992 roku nak³adem w³oskiego lejbelu Guzzi wysz³o "Live Target", klasyczny bootleg, który z racji bardzo dobrej jako¶ci d¼wiêku zosta³ przez sam± grupê zakwalifikowany jako wydawnictwo oficjalne. Niestety tego klasyka do dzi¶ nie mam w swoich zbiorach i pewnie go nie zdobêdê, a nie bêdê opisywa³ go w oparciu o CD-R. Co innego "Live Code" - powszechnie dostêpny, wydany jak siê pó¼niej okaza³o pod przymusem wytwórni i który sama grupa trochê dyskredytuje. A szkoda, bo chocia¿ jako¶æ d¼wiêku odrobinê odbiega od tego, czego mo¿naby siê spodziewaæ po oficjalnym, w pe³ni zalegalizowanym nagraniu koncertowym, to Front 242 w wersji 'live' zawsze by³ potêg±!!
Wystêp mia³ miejsce 25 pa¼dziernika 1993 roku w Utrechcie (Holandia) i zosta³ zarejestrowany dla tamtejszej stacji radiowej VPRO Radio 3. Ju¿ wstêp powala na kolana, bo trudno o co¶ lepszego ni¿ 'Przeklêty Anio³'. Zaraz po tym nastêpuje to, co najbardziej lubiê w przypadku F 242 na koncercie - duet Jean-Luc i Richard wzajemnie daje rewelacyjny show. Tego brakowa³o na "Up Evil", brakowa³o 'chórków' Richarda. Na "Live Code" mamy je obecne co chwila, zarówno w nagraniach pochodz±cych z "Up Evil", jak i starych 'klasykach'. I w³a¶nie te drugie stanowi± prawie po³owê zawarto¶ci p³yty. Te, które fani kochaj±, które do dzi¶ wzbudzaj± zachwyt. "Masterhit", Headhunter", "Tragedy >For You<" - idealna trójca jest tu obecna. 'Tragedii' brakuje i na "Re:Boot" i na "Moments...", oj bardzo brakuje. A tu mamy rewelacyjn±, 'ponadd¼wiêkow±' wersjê, która mia¿d¿y. Poza tym mamy "Welcome to Paradise", "Punish Your Machine" i na koniec co¶ z ówczesnych czasów F 242 - "Religion" z poprzedzaj±cym wstêpem w postaci miniatury "Hard Rock". 'Nieska¿one' jeszcze technowatym obliczem zaprezentowanym na "Re:Boot". Czysty Front. Taki jak uwielbiamy. Jako wielki fan koncertowych nagrañ polecam mocno.