1. Sweat, 2. So What ?, 3. Switch Off, 4. On My Knees, 5. Little Hell 6. Japan, 7. Merlin, 8. Empire, 9. Delicious, 10. Show Me, 11. No More Down, 12. YSMF, 13. Evening Dress
Pisa³y o nich w zasadzie wszystkie e-ziny promuj±ce subkultury alternatywne. O ich istnieniu nadmienia³y równie¿ najpoczytniejsze magazyny muzyczne i witryny internetowe. Pora zatem aby temat podj±³ komutant postkraftwerkowca, postrockowca, postdepeszowca, postebeemstuemowca (niew³a¶ciwe wykre¶liæ). Paranoje, rozwi±z³o¶æ, sk³onno¶ci sadystyczne, na³ogi, narcyzm czyli wszystko to na co nara¿eni jeste¶my ka¿dego dnia naszego jestestwa. O tym, b±d¼ te¿ o czym¶ zupe³nie innym traktuj± przes³ania uwiêzione w tekstach. Znaj±c przypad³o¶ci: ekstrawagancjê wokalistki i zami³owanie sprzêtowca do zakupów w demobilu - wszystko jest mo¿liwie.
Trójmiejski, audiowizualny duet Skinny Patrini wreszcie, po wielunastu scenicznych ekstazach opublikowa³ autorskiego d³ugograja. Podobieñstwa do Peaches, Soffy O., czy Miss Kittin czyni± z projektu godnych spadkobierców dorobku pionierskiego rodzeñstwa Adult.. Ekspresyjna, zjawiskowa pani Patrini niekonwencjonalnie moduluje skal± g³osu. Praktycznie w ka¿dym kolejnym utworze czyni±c to w zupe³nie inny sposób. Pomaga jej w tym sprawnie majstruj±cy przy sprzêcie Micha³ Skórka. Oczywi¶cie jak przysta³o na amatorów plastykowego soundu (postpunk, brudne electro) nie mo¿e tutaj byæ mowy o wirtuozerii, piêknie, czy wyrafinowaniu. Skinny Patrini nadrabiaj± szczero¶ci± przekazu, bezkompromisowo¶ci± i brakiem kompleksów. Szkoda tylko, ¿e materia³ poddany obróbce studyjnej traci sporo ze scenicznej wybuchowo¶ci i wigoru, o których peany tworz± bywalcy alternatywnych klubowisk.
Co¶ dla ekscentryków, ekshibicjonistów, ekskomunikantów, eskmiterów i paru jeszcze innych rozpoczynaj±cych siê zg³osk± 'eks'. Dobre bo polskie.