Kolejna ods³ona mrocznej czeskiej kapeli i po raz kolejny udana. Nie odkrywaj± oczywi¶cie nic nowego, ale dla fanów jest to nieistotne. To ju¿ dziesi±ty album Petra Stepana i jego skupiny. Nagrany po czteroletniej przerwie potwierdza, ¿e grupa powraca do bardziej gitarowego, rockowego grania. Oczywi¶cie wyj±tki zawsze siê znajd± ("La Femme Fatale" czy "Prokletí Domu Sluneènic"), ale to tylko potwierdza wszechstronno¶æ kompozytora i daje odetchn±æ na kilka chwil s³uchaczowi. Na pewno jest to muzyka idealna na koncerty, o czym nie raz mogli¶my siê przekonaæ w naszym kraju. Byæ mo¿e w nadchodz±cym roku ponownie bêdzie okazja zobaczenia Czechów na ¿ywo. Na razie pozostaje s³uchanie p³yty, któr± zdecydowanie polecam czytelnikom PI.