1. Cyberia, 2. Oxyacetylene, 3. Hatesong, 4. Build, 5. Transit, 6. Skeletal, 7. Human Drum, 8. Das Island, 9. Industry, 10. Hatesong (extended), 11. Oxyacetylene (extended), 12. Oxyacetylene (extended remix), 13. Skeletal (remix), 14. Body Burn (Julian Beeston mix extended)
Industrial metal? Techno metal? Jak nazwaæ to, co tworzy³o Cubanate? £atwiej bêdzie jak okre¶lê to 'zajebist± muzyk±'. Jej 'zajebisto¶æ' na "Cyberii" osi±gnê³a szczyt niedostêpny dla dziesi±tek innych kapel. Do dzi¶ "Oxyacetylene", to kawa³ek na miarê "Headhuntera, "Mindphasera", czy te¿ "Godhead". Czyli absolutny top wszechczasów, zawsze i wszêdzie. Od paru dni znów mi towarzyszy w podró¿y do i z pracy. W wolnym czasie równie¿:) £adunek emocji jakie "Oxyacetylene" niesie ze sob± jest dla dzisiejszych nagrañ po prostu nieosi±galny, w po³±czeniu z jednym z najagresywniejszych wokali daje 'hita'. Idea³. W zasadzie reszta "Cyberii" musia³aby byæ przera¼liwe s³aba, ¿eby dziêki "Oxyacetylene" nie mia³a bardzo wysokiej oceny. Na szczê¶cie jest prawie równie dobra, czyli mamy p³ytê 'na pi±tkê'. "Hatesong", "Skeletal, "Transit", "Industry" - to wszystko wspania³e kawa³ki, których zabrak³o w tak du¿ej ilo¶ci na "Barbarossie", nie wspominaj±c o "Interference". Szczególnie uwielbiam "Skeletal" z totalnie zwokoderyzowanym wokalem Marca i pozbawiony gitar, niesamowicie szybki "Transit". Bardzo ciekawym momentem jest równie¿ "Human Drum", spokojniejsza kompozycja, bez ha³a¶liwej, zgie³kowej 'techno' atmosfery. Tym albumem Cubanate osi±gnê³o maksymalny pu³ap i na zawsze zapisa³o siê w historii EBM/electro-industrial/metal. S³abych punktów brak. Mo¿e jedynie utwór tytu³owy jako intro zwala z nóg - z powodu ha³asu, totalny industrial:) Zaraz jednak po tym nastêpuje "Oxyacetylene" i zapraszamy do uczty!
PS: miêdzy "Antimatter", a "Cyberia" wysz³a jeszcze epka "Metal" z ciekawym utworem tytu³owym, niez³ym "Angeldust" i bardzo d³ugim remiksem "Junky". Szkoda, ¿e "Metal" zabrak³o na "Cyberii", bo pasowa³by tam idealnie.