Maschinenwelt Records
1999 Ocena:
| | 1. God, Where Are You?, 2. Land of Tomorrow, 3. Depressive Frustration, 4. Bleak Prospects, 5. Silent Death, 6. Soldiers of Fortune, 7. Illusion Time, 8. Killer Instinct, 9. Violent World, 10. Wake up Your Mind, 11. Pictures of Ignorance, 12. For Eternity, 13. Half Rotten and Decayed, 14. Vision Thing, 15. Feindbild (short edit)
Solitary Experiments to mocni go¶cie. Wystarczy, ¿e podpadniesz im na koncercie, wykrzykuj±c np. co¶ pod adresem wokalisty, albo oblewaj±c go piwem i mo¿esz zostaæ potraktowany butem, albo piê¶ci±. Tak tez by³o na Gothic Treffen w Lipsku, gdzie zespó³ wystêpowa³ na scenie industrialnej (sic!), a nie electro (wynika³o to z powodów organizacyjnych, a nie chêci grupy do zostania industrialn± gwiazd±). Nie wiem czy przypadkiem dlatego, fan industrialu sie tak zachowywa³, bo chcia³ ich przegoniæ (buraki s± wszêdzie), ale okaza³o siê jeszcze raz, ¿e nie wszyscy wykonawcy EBM-electro to zniewie¶ciali geje:)) Mnie przyjemno¶æ ogl±dania masakrowania go¶cia ominê³a, co piszê z du¿± rado¶ci±, bo nie nale¿ê do fanów mocnych piê¶ci. Tak czy inaczej koncert mnie nie zachwyci³, bo tu¿ przed bijatyk±, czyli gdzie¶ po 15 minutach wystêpu, oddali³em siê spokojnie w kierunku innej sceny. Ale z p³yt± jest du¿o lepiej. Mo¿na s³uchaæ wiêcej ni¿ 15 minut:)) OK, lubiê tak± muzykê i moja tolerancja jest wiêksza, jak kto¶ jest wtórny przy electro ni¿ np. przy gotyku. Zespó³ jest wtórny, to chyba dla wszystkich, którzy go znaj± jest oczywiste, bo tak gra od lat Leæther Strip, :Wumpscut:, Controlled Fusion, czy kiedy¶ Evils Toy. Ale..., takiego zagêszczenia udanych melodii, to chyba nie znalaz³em na ¿adnej p³ycie, przynajmniej od roku! Facet ma talent i siê marnuje, bo w niemieckim disco-synth-pop-elina móg³by naprawdê zdetronizowaæ And One! A tu niepotrzebnie bawi siê w jakie¶ smaczki, mocniejsze d¼wiêki, beaty, i wokale, które siê dobrze nie sprzedadz± DM fetyszystom. Przepraszam tych DManiaków, którzy siê ³api± i na takie d¼wiêki, czy wokale, tym wiêksze pok³ony w ich stronê. Wyj¶æ z getta uwielbienia jest trudniej, ni¿ siê niektórym wydaje. Wracaj±c do Solitary Experiments, poza wtórno¶ci± i ³adnymi i zgrabnymi melodiami, jest jeszcze ³adna i zgrabna wokalistka. Tu ju¿ dzia³a tylko i wy³±cznie moja wyobra¼nia, bo na oczy jej nie widzia³em, ale g³os ma bardzo przyzwoity. Czasami mo¿e budziæ skojarzenia z innymi goth-electro grupami, gdzie takie wokale wystêpuj± (L'Ame Immortelle, Regenerator czy The Dust of Basement), ale mo¿liwo¶æ manewru z wokalami jest ju¿ bardzo ograniczona (mêski, damski, eunuchowaty aka synth-pop, samplowany, charcz±cy, przetworzony na satanistyczny, i ...?) no dziecinny jeszcze zostaje, jednak ciê¿ko mi wyobraziæ sobie kapelê electro-EBM-industrial gdzie ¶piewa dziecko. Chocia¿? Tak czy inaczej (ostatnio moje ulubione wyra¿enie), niez³a, wtórna i temperamentna p³yta, bez obciachu mo¿na j± s³uchaæ:)) -- r@ [24 listopada 2000]
ostatnie recenzje autora: - Anhedonia - Ontology -- [1 pa¼dziernika 2009] - Boratto, Gui - Take My Breath Away -- [31 marca 2009] - Frontierguards - Predestination -- [6 marca 2009] - Fractional - Come Mierda -- [6 marca 2009] - Squarepusher - Just a Souvenir -- [31 grudnia 2008] wiêcej...
inne recenzje Solitary Experiments: - Solitary Experiments - Paradox -- mike [10 czerwca 2001]
powrót do recenzji » |