¤ Ryoji Ikeda - Test Pattern ¤



Raster Noton 2008

Ocena:
3.5

1. #0001, 2. #0010, 3. #0011, 4. #0100, 5. #0101, 6. #0110, 7. #0111, 8. #1000, 9. #1001, 10. #1010, 11. #1011, 12. #1100, 13. #1101, 14. #1110, 15. #1111, 16. #0000


P³yta ta kiedy¶ doczeka³a siê na tych ³amach recenzji (nie mojego autorstwa) nie tyle nawet nieprzychylnej, co raczej wyra¿aj±cej (otwarcie) brak zrozumienia dla koncepcji Ikedy - i swego rodzaju os³upienie tym, co serwuje nam japoñski artysta.

Teraz zatem spójrzmy na ten sam album od innej strony. Chcia³bym powiedzieæ: cieplej, ale nie by³oby to mo¿e s³owo dobre przy muzyce tak abstrakcyjnej i wyzbytej emocji. Nie znaczy to zreszt±, ¿e jest ona zimna, cokolwiek mia³oby to znaczyæ. Jest raczej poza tymi kategoriami.

Ikedzie zdarza siê wykorzystywaæ przeci±g³e, d³ugie, proste tony, na ogó³ bardzo wysokie i piskliwe - ale równie czêsto, a mo¿e nawet czê¶ciej, koncentruje siê na ultra-krótkich urywkach tych¿e tonów, z którymi miesza równie chwilowe strzêpki bia³ego szumu i ledwie dostrzegalne pstrykniêcia. Miesza jednak nie bez sensu i celu, a wrêcz przeciwnie - nadaj±c ca³o¶ci mistern± i oczywi¶cie arcy-precyzyjn± strukturê nerwowych rytmów.

Efektem jest muzyka bêd±ca tañcem d¼wiêkowych iskiereczek jakby we wnêtrzu komputera, mo¿e we wnêtrzu krzemowej kostki, w ¶rodku atomu albo pomiêdzy biegunami '+' i '-' (zreszt± inny album Ikedy nosi taki w³a¶nie tytu³). Mo¿na te¿ znale¼æ inne porównania: choæby z pie¶niami godowymi elektronicznych maszyn biurowych (komputerów, drukarek, kopiarek itd.), wabi±cych siê nawzajem mikro-popiskiwaniami. Albo z pie¶niami jakich¶ niedorzecznych, wirtualnych insektów.

I jest to zreszt± p³yta do¶æ zró¿nicowana, je¶li chodzi o przewijaj±ce siê motywy - o ich strukturê, zastosowane barwy, g³o¶no¶æ czy dynamikê. Od ledwo uchwytnego dzwonienia czy terkotania w uszach - po (zw³aszcza w koñcówce) ha³a¶liwy, elektroniczny brud czy pasa¿e granicz±ce z bardziej normaln± muzyk±. Granicz±ce... bo jednak Ikeda to dalekie, zaklête rewiry sceny post-techno, click and cut, glitch czy jakiego¿ to terminu u¿ywacie.

-- Adam T. Witczak [1 wrze¶nia 2015]



ostatnie recenzje autora:
Nova - Utopica Musa -- [5 lutego 2018]
SPK - Zamia Lehmanni - Song of Byzantine Flowers -- [15 listopada 2017]
Feanch, Dutour, Lubat - Grand Air LP -- [15 pa¼dziernika 2017]
The Third Eye Foundation - The Dark -- [14 pa¼dziernika 2017]
Dissonant Elephant - 5 larmes de cristal -- [13 pa¼dziernika 2017]
  wiêcej...



inne recenzje Ryoji Ikeda:
Ryoji Ikeda & Carsten Nicolai - Cyclo -- lewy [31 grudnia 2003]
Ryoji Ikeda - +/- -- eliks [23 listopada 2007]
Ryoji Ikeda - Matrix -- Adam T. Witczak [15 maja 2015]

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.012 s.