No i co ja mam napisaæ o nowej p³ycie Niemców? Mam napisaæ, ¿e jest dla mnie super, rewelacyjna (jak na nich) i ostatnio s³ucham jej non-stop? Przecie¿ nie wypada mi, bo ja tylko lubiê VNV Nation i Pouppée Fabrikk:) A tu mam problem. Z jednej strony p³yta ta jest nr 1 w Niemczech, co ¶wiadczy o mega-komercji zjawiska Rammstein. Z drugiej strony wydany cztery lata temu "Sehnsucht" mia³ tê sam± pozycj±. Grupa ta jest uwielbiana zarówno przez 3/4 niemieckich nastolatków (bo to ich g³os, wytyczne na ¿ycie), z kolei i w¶ród fanów electro-EBM jest lubiana, znaj± j± metalowcy (wymieraj±cy gatunek), a i mi³o¶nicy Depeche Mode nic do nich nie maj±, w przeciwieñstwie do innych grup (czyt. "wszystko, co nie znam"). Pewnie za "Stripped" i klip :) No i jest problem z Rammsteinem, mo¿na go nienawidziæ, mo¿na kochaæ, ja stawiam siê po¶rodku. Nie ma sensu widzieæ w nich nazistów, bo to ju¿ jest ¶mieszne. Dla mnie ca³a p³yta jest bardzo dobra, kawa³ki ³atwo wpadaj± mi w ucho, solidne rockowe granie. Wokal Tilo Lindemanna jak zawsze na poziomie, wiêcej mi do szczê¶cia nie potrzeba (w przypadku Rammsteina). Brakuje "momentu" na miarê "Engela", ale s±: "Sonne" (brawo za klip), "Links 2 3 4", "Zwitter" i osiem innych dobrych utworów. Wolê "Mutter" od ostatnich p³yt Nine Inch Nails i Ministry, szkoda tylko, ¿e p³yta jest tak krótka (czterdzie¶ci piêæ minut). Po co siê siliæ na nowatorstwo, kiedy komponuje siê raz na cztery lata taki zgrabny album? Jeszcze by im to ¼le wysz³o, a tak przynajmniej trochê kasy zarobili. Dodam, ¿e zas³u¿enie, bo to naprawdê fajna p³ytka.