Post Industry
2000
Ocena:
| |
Recenzja tego zdjêcia nastrêcza mi wiele k³opotów, gdy¿ zosta³o zrobione ju¿ do¶æ dawno (maj 2000). Ma jednak ju¿ pewne cechy klasyki gatunku. Trochê siê zmieni³em, ale w³a¶ciwie to pewna rze¼ba sylwetki jest do¶æ ciekawie zaznaczona (lewy bark wy¿ej od prawego) i nie zmieni³a siê od ostatniej p³yty. Pewn± powagê i sztuczn± ¿uchwê mo¿na pomin±æ gdy¿ to ju¿ by³o, szczególnie na ostatnim singlu. Je¶li chodzi o umys³, to zmarszczone czo³o dobitnie ¶wiadczy o my¶leniu niekonwencjonalnym, ale jednak do¶æ prostackim (electro-industrial). Pewne zmarszczki mog± ¶wiadczyæ o stresuj±cym stylu bycia i posiadaniu du¿ej ilo¶ci puszek po herbacie. Do¶æ ciekawe zaciemnienie na twarzy mo¿e ¶wiadczyæ o braku zarostu, ale w obecnych czasach jest to do¶æ po¿±dane (masculina versus femina).
Charakterystyczne mocowanie ucha lewego, które jednak osiad³o ni¿ej od prawego to znak leworêczno¶ci (aczkolwiek politycznie to nic nie znaczy, bo serce mam po ¶rodku). Czarna koszulka w kontek¶cie politycznym czy religijnym mog³aby co¶ oznaczaæ, tu mam wra¿enie spe³nia tylko warunki "politycznej poprawno¶ci" i brak pralki, czyli znowu do¶æ prozaiczne. Je¶li przyjrzeæ siê bli¿ej szaro¶ci zaci¶niêtych ust, to nachodzi mnie my¶l o "cz³owieku o smutnym oddechu" (*)-(chesterfieldy??). Oczy te¿ maluj± siê w do¶æ czarnych barwach, mo¿e ¯yd? Chocia¿ brak pejsów psuje jednak ca³o¶æ kompozycji. Brak tej pewno¶ci w¶ród niektórych odbiorców mo¿e powodowaæ dyskomfort psychiczny. Konwencja fotki, czarno-bia³a, to niby artystyczny snobizm, niby zawê¿enie perspektywy, ale ten manewr jest ju¿ zbyt czêsto stosowany, czyli do¶æ wtórne podej¶cie. "W temacie" (**) prawa rêka w ge¶cie filozoficznym, nachodzi mnie przypuszczenie, ¿e mo¿e tu wcale nie chodzi o proste, wiejskie filozofowanie. To mo¿e byæ podpieranie chybotliwej g³owy, od nadmiaru spo¿ywanych u¿ywek, albo zakrywanie jakiej¶ wstydliwej czê¶ci podbródka (mo¿e ju¿ drugiego?).
Najciekawszy fragment to niew±tpliwie "strzêpy rozwydrzonych w³osów" oraz "najlepszy lakier do w³osów produkuje firma wella". Zwróci³bym tak¿e uwagê na "mocno cofniêta fryzura w okolice potylicy". Do¶æ konwencjonalnie zaznacza siê równie¿ t³o ca³o¶ci, ma niby podkre¶liæ osobê na pierwszym planie, je¶li siê dobrze przyjrzeæ to jednak widaæ próby usuniêcia instrumentami photoshopa tylnego dywanu fryzury (miêdzy lewym uchem a ramieniem). Dla mnie to typowy ambient-foto, ze s³ab± przestrzeni± i mia³kim podbiciem basów. Podpada jednak pod definicjê Duchampa, czyli sztuka przez du¿e S. Zreszt± w takim celu fotka zosta³a zrobiona... (pó³ gwiazdki za ³adny digipack)
(*) - bielizna
(**) - lech wa³êsa
-- r@ [wrzesieñ 2000]
e-mail: rat242@tlen.pl
|
