¤ Orkus (9/99) i moda ¤

Tak sobie przegl±da³em ostatnio niemieckie pisma muzyczne - "Orkus" i "Sonic Seducer" i nasz³y mnie pewne refleksje dotycz±ce mody a w³a¶ciwie tego jak promuje siê teraz w mediach ca³y mroczny segment muzyki (niezale¿nej czy te¿ zale¿nej, nie w tym rzecz). Ale po kolei, postanowi³em po krótce przedstawiæ ca³± gazetê Orkus (9/99) od strony zdjêæ, reklam i ogólnego wizerunku. Przyznam, ¿e Orkus jest moj± ulubion± gazet± i od strony layoutu i od zawarto¶ci. Konwencja czarno-bia³a, kolorowa jedynie ok³adka, 162 strony (sic!) na kredowym papierze. Muzyka od black metalu, industrialu, ebm, electro, gotyku po synthi pop i techno. Ciekawie posk³adana, interesuj±ce wywiady itp. Nie o to jednak chodzi, skupmy siê na samych zdjêciach grup, wykonawców i reklamach p³yt, koncertów, imprez.

Na ok³adce - In Extremo, go¶cie w strojach wikingów, zbroje, che³my, rozebrani do pasa. Stoj± na jaki¶ gumowych oponach z ciê¿arówek. Po wygl±dzie mo¿na za³o¿yæ, ¿e graj± jak±¶ muzykê ¶redniowieczn±, albo folkow±. Na szczê¶cie nie bardzo wymalowani, twarze lekko przypudrowane, wygl±d walecznych Germanów. Na stronie drugiej reklamy z Nova Tekk. Jedna prezentuje sk³adankê "Miroque", czyli folk i muzyka ¶redniowiecza, jak mo¿na siê domy¶liæ na ok³adce Jezus na jakiej¶ pieczêci. Pod spodem, Point of View, zapowied¼ nowej p³yty; bia³e koszulki, czarne marynarki, ciemne okulary, dla ma³o wtajemniczonego fana jest jasne, ¿e ch³opaki graj± synth pop. Obok, Artz & Pfusch, electro industrialowcy czyli na ok³adce; fabryka albo robaki albo wnêtrzno¶ci; jest to ostatnie. Na stronie 3, reklama tournee - Corvus Corax, nie znaj±c kapeli, po wygl±dzie mo¿na oceniæ, ¿e graj± jakis folk albo co¶ w tym gu¶cie, bo go¶cie znowu ubrani na wikingów, porozbierani do pasa i niby graj± na dudach. Na stronach 4 i 5 reklama nowej p³yty Non Compos Mentis, same twarze na ok³adce, to trochê podejrzane i poza schematem, ale ró¿yczki, ornamenty i zbli¿enie twarzy kobiety (wokalistki) ubranej w koronki ¶wiadczy, ¿e maj± co¶ wspólnego z gotykiem. Pó¼niej newsy i ma³e zdjêcia grup, wszyscy go¶cie maj± farbowane na czarno w³osy, albo przykryte lakierem. Denis z ISC ca³y wymalowany srebrn± farb±, chyba ma co¶ wspólnego z electro-industrialem:)) Na stronie 10 zaczyna siê jednak w³a¶ciwa gazeta, krótkie opisy nowych grup. I tu nieporozumieñ ju¿ byæ nie mo¿e; panie w koronkach, odkrytym biustem, blade twarze, nie mam w±tpliwo¶ci. Poni¿ej, dwóch d³ugow³osych facetów w pozie romantycznej i bia³ej koszuli + czarna marynarka. Co¶ nie tak - albo metal albo synthi pop? Trochê mnie zmylili. Oczywi¶cie Lacrimosê poznaæ ³atwo - wygolony z boków facet z zostawionym z przodu farbowanym na blond "kutasikiem" i d³ugim dywanem z ty³u to musz± byæ oni. Wokalistka ma³o widoczna. Znaj±c ¿ycie bêd± gdzie¶ dalej. Na nastêpnej stronie Perdfidious Words, znam ale gdybym nie zna³ to i tak bym wiedzia³, ¿e graj± pop syntetyczny, bo ten wygl±d niewinnych i romantycznych ch³opaków nie mo¿e myliæ. Jest! Jest reklama Lacrimosy, "Die Elodia Tour", ten sam go¶æ, tym razem w ge¶cie rozpaczy zas³ania twarz (dziêki Bogu), ale pier¶cienie i malowane paznokcie widaæ. Jest równie¿ wokalistka w d³ugiej, czarnej sukni, z ods³oniêt± nog±, widoczne rajstopy i buty na wysokich obcasach. No i jeszcze tapir na g³owie. Potem znowu kilka ma³ych zdjêæ, wspomniani In Extremo, Peak (industrialowcy, wiêc zdjêcie "przesterowane"), Clan of Xymox - ca³kiem normalni (!!!) no mo¿e poza makija¿em. Welle Erdball to musi byæ NDW sto lat pó¼niej bo garniturki i fryzury jak ¿ywcem wyjête z lat 80. Na stronie 16 katalog formy wysy³kowej, g³owa koz³a w pentagramie czyli wiemy do kogo i w jakim celu. Na 18 reklama najnowszej sk³adanki Orkusa; kobiety w roli g³ównej, wiêc jest jedna brzydka(w gotyku ³adne nie s± mile widziane) w stroju topless(ca³kiem, ca³kiem) no i jakie¶ malunki na twarzy. Reklama z nastêpnej strony to szczup³a kobietka od ty³u, co ma reklamowaæ now± p³ytê Noyce TM, dla niewtajemniczonych na pierwszym singlu by³a strasznie grupa kobieta w podobnej pozycji. Extremum plus nagie kobiety to pewnie jakie¶ po³±czenie gotyku i industrialu. Pó¼niej 4 strony wspomnianych In Extremo, mo¿na sobie poogl±daæ kolczyki i bi¿uteriê tych niew±tpliwie przystojnych ch³opaków. No maj± jeszcze takie d³ugie p³aszcze ze skóry bawolej i metalowe os³ony na genitalia. Na 24 Dreadful Shadows, poza farbowanymi na czarno w³osami niczym siê szczególnym nie wyró¿niaj±, a fe.... Oczywi¶cie, co jest mam nadziejê logiczne i w pe³ni zrozumia³e, wszyscy ubrani na czarno (to osobi¶cie lubiê). Reklama nowej produkcji Tiamat i o dziwo go¶cie wygl±daj± zupe³nie normalnie! No mo¿e poza bardzo zmêczonym wokali¶cie o zapadniêtych oczach. Wywiad z Engelsstaub te¿ nie dostarcza nowych atrakcji wzrokowych, taka normalna pani o przyjemnej buzi, ale za to na nastêpnej stronie jest prawdziwa rewelacja - Willow Wisp!!! No absolutnie nie wiem czy to faceci czy kobietki, wszystko to co mo¿na sobie wymarzyæ w wygl±dzie prawdziwego amerykañskiego gotha jest tu jak na d³oni!! Malunki na twarzy, jakby ich kto¶ poci±³, usta klauna, zapadniête oczodo³y. Bluzeczki z koronki tak piêknej jak na pogrzebach, ³añcuchy przypiête do sutek, obro¿e na szyjach, no i d³ugie, tapirowane i farbowane w³osy. Do tego nazwa grupy pisana tak± czcionk±, ¿eby nikt nie wiedzia³ jak siê zespó³ nazywa (wtedy musisz czytaæ wstêp, ¿eby wiedzieæ o kogo chodzi). Jeden z mocniejszych fragmentów tej niew±tpliwie udanej produkcji (ju¿ prawie masowej). Atrocity to tylko sk±po poubierane kobiety w zbroje a la metal czy te¿ sztuczny metal (plastik). Tak, tak na d³oniach zamiast palców - kusze. Na piersiach zamiast sutków, kolce. Newcomer numeru, czyli Letzte Instanz to ju¿ nic nowego w swoim image'u nie wymy¶lili, tylko pomalowani jakby stali w deszczu i siê porozmywa³o. Na stronie 36 point of view po raz kolejny, tym razem w krótkim wywiadzie. Siedz± (jak kiedy¶ Deine Lakaien) na krzese³kach i dumnie patrz± w obiektyw, oczywi¶cie zza ciemnych okularów. Atari teenage riot to niew±tpliwie anarchi¶ci; bluzy, czapki, wojskowy uniform. Other Day, nowy zespó³ z Pandaimonium to ju¿ esencja mêsko¶ci (wokalisty pewnie), bo jest na pierwszym planie. On ma chwytaæ za serca kobiety na i po koncertach. Zapomnieli spece tylko przykleiæ mu sztuczny biust i trochê mi to przeszkadza. Taki Martin Gore do siódmej potêgi z po³owy lat 80. Filter siê trochê wybi³ ze schematu (jak kiedy¶ covenant) bo faceci id± po ulicy ubrani w garnitury. Jest polski akcent artyku³ o God's Bow, ale niestety wizualnie cieniutko, znale¼li tylko fragment ok³adki jako t³o. Nie nadaj± siê chyba na niemiecki rynek:)) Orchis to znowu maski, tyle, ¿e z wielkimi piórami (trochê w stylu indiañskim) Pewnie graj± rocka z inklinacj± do eksperymentów. Na 46 - Satyricon, facet, który w poprzednim wcieleniu by³ Hitlerem. Poza tym jest strasznie "wkurwiony" co pokazuje wyra¼nie fotoreporterowi. Ma ogromne rany (jak na filmach z Hollywood), podart± koszulkê, pewnie wyszed³ z jakiej¶ bijatyki w pubie. Jego kolega ma znowu powi±zane usta jakim¶ sznurkiem albo ma za³o¿one szwy. Obaj sprawiaj± wra¿enie mocno zagubionych w ¶wiecie ludzi, co ich niew±tpliwie w¶ciek³o. I tu siê nie dziwiê. Z tego jak ich przedstawiaj± to wró¿ê im mocne granie; rockowo, twardo, agresywnie, tak dla prawdziwych facetów. Potem Das Ich, ich przemilczê bo oni wygl±daj± tak od 10 lat, wokalista ma jednak problemy ze spaniem i jedzeniem. No i ³ysieje niemi³osiernie, pewnie dlatego ¶ci±³ pióra. Ah Cama-Sotz to tylko stare budynki, nie ma w±tpliwo¶ci-industrial ambient z Belgii. 53-to Decoded Feedback, electro bo w skórach, ciemnych okularach (nie myliæ z synthi popem!!!!) Kobieta obciêta na je¿a i w skórzanej koszulce (proszê zapamiêtaæ jak wygl±daj± electro-ebmowcy, jak mnie spotkacie na ulicy;-) ). Tu jest kilka niuansów w wygl±dzie. Jest te¿ Boy George, ale jak± on jest mi³± kobiet± to wszyscy wiemy, bez zmian, nawet biust mu nie urós³!!! Zdjêcia z gothic treffen to ³adne panie w sukienkach a la baroque i panowie w podobnych strojach (jeden z przeciws³oneczn± parasolk±). Romantyczne poca³unki, wisz±ce na piersiach krzy¿e (ale jako¶ tak niemodnie-normalnie). Gruby Dominic z NOSFERATU w koronkowej bluzce z odkrytym torsem bije innych swoj± seksualno¶ci±, zdecydowanie. EMPYRIUM to z pewno¶ci± metalowcy, bo nosz± d³ugie w³osy, oczy wstydliwie spuszczone, twarze pe³ne zadumy nad okrucieñstwem tego ¶wiata. Ale bez fanaberii, trochê siê rozczarowa³em-gdzie te nosy a la MORTISS??? Od strony 63 recenzje p³yt i ma³a reklama The new creatures, golutka pani w ³adnej pozie. Oczywi¶cie jest Behemoth - "Satanica", to na ok³adce diabe³?, jednoro¿ec?, stoj± w mrocznym krêgu i postawie gotowej do walki z chrze¶cijañskim ¶wiatem. Reklamy synth popowych grup, to minimalizm, na ok³adkach (je¶li nie romantyczni go¶cie) to jakie¶ domowe sprzêty, odkurzacze, instalacje, nie wyró¿niaj± siê szczególnie. Willow Wisp ma równie¿ reklamê p³yty na stronie 68, ale rozczarowuje. P³ód, to motyw ju¿ tak czêsto wykorzystywany i to przez ró¿nych wykonawców, ¿e chyba nie mieli pomys³u. Jest potem strona z reklam±, podejrzewam metalow±, bo Penumbra na ok³adce swojej nowej p³yty prezentuje go¶cia z rogami, ale nie, nie szatana (to ju¿ zbyt ograne) tylko jakiego¶ koz³a. D³ugie, zawijane rogi i puste oczodo³y. Obok byk bez oczu na ok³adce Stormlord (bo czcionce poznaæ, ¿e black metal) i jakie¶ topory, w³ócznie, ³uki itp. Ciekawe co znaczy puste oczodo³y??? Reklamê Rammsteina pomijam bo zrobiona pod Kraftwerk. Jest jednak fotka p³yty Mortiisa, jako nietoperz wzlatuje do nieba, s± rogi, nosek kochany i czaszka zamiast przyrodzenia. Widaæ, ¿e pracowali nad tym specjali¶ci. Covenant (ten ze Szwecji) reklamuje p³ytê, której nie ma, ale robi to bardzo dziwnie. Tylko jaki¶ chemiczny wzór, fe..... Jest recenzja Solefald; ma³a, pewnie zgwa³cona dziewczynka z podbitym okiem na pierwszym tle, z ty³u wielkie miasto. Albo graj± industrial a la Whitehouse (te same zainteresowania) albo rocka: w obronie, przeciwko, za, itp. Sopor Aeternus tu nie prezentuje nic nadzwyczajnego, jaki¶ ko¶ciotrup le¿±cy w trumnie. Na stronach 78-79 dwie reklamy, ale zupe³nie "nie w temacie" (Accession i Strange Ways) to pomijam. Nowo¶ci pojawiaj± siê na stronie 86, reklama party - "Erotic Masquerade". Babka w skórzanym gorsecie, go³e piersi, do sutków przyczepione ³añcuchy. Mocna rzecz:)) Acha, kobieta potwór. Faceci z Covenanta w swoim studiu w Helsingborg zupe³nie siê nie przygotowali do sesji!!! Siedzi takich trzech, zaro¶niêci i co¶ tam brzdêkaj± na komputerach i klawiszach, g³upio siê u¶miechaj±c. Panowie, to nie chwyta, my znamy takie numery!!! Pewnie jeszcze siê poka¿ecie z ¿onami i dzieæmi! The Kovenant z Norwegii te¿ niczym szczególnym nie zachwyci³ gawiedzi. Czy nie mogliby¶cie poza bródkami i d³ugimi w³osami wpa¶æ na jaki¶ dobry pomys³ wizualny? Przecie¿ nie sam± muzyk± fan ¿yje! Musi wiedzieæ jak ma siê ubraæ, wymalowaæ, zakolczykowaæ! Oomph! te¿ do niczego, krótkie w³osy, czarne podkoszulki, nie no poziom reklam upada. Rammstein (siódmy raz po kolei w Orkusie) to ju¿ ¿adna rewelacja, taki ubiór to panowie, na imprezê w remizie, Ada¶ ubiera. Bliss i Edenfeld to tylko czarne stroje i krótkie w³osy, pewnie graj± podobnie, co¶ miêdzy popem a ebm. Marc Almond ze strony 100 to ju¿ ograna p³yta, a te tatua¿e to sobie mo¿e schowaæ. VNV Nation; nie no panowie, po militarystach i nacjonalistach;-) spodziewa³em siê czego¶ lepszego a tu: frak albo surdut zapiêty pod szyjê, wysokie buty i krótkie w³osy. Nie muszê zgadywaæ co graj± i nikt nie musi, to oczywiste (marszowy ebm). Coal Chamber przywróci³ moj± nadziejê, ¿e jest jeszcze w modzie co¶ czego nie widzia³em. Wszyscy zakolczykowani dok³adnie, ³añcuchy, obro¿e, bez rewelacji, zmarnowana szansa na b³ysk geniuszu. Wieje nud± do strony 114, tam reklama "gothic metal nacht" i pan o u¶miechu diab³a oraz blond pani w topless (³adne piersi), czyli prze³amywanie pewnych schematów (brzydka pani z czarnymi w³osami versus ³adna z blond czupryn±). Reklama "angel's delight" to znowu go³a pani, tym razem ze skrzyd³ami anio³a, oraz set ³adnych pañ, w tym nasza DeCoy z Fading Colours (zdecydowanie naj³adniejsza). Jeszcze ciekawa reklama na 132 - metalowcy; bo rycerze, zamek, miecz, rydwan, pomalowane flamastrem twarze. Reklama Goethes Erben to znowu pani, tym razem na stole operacyjnym albo w prosektorium, przykryta tylko prze¶cierad³em i tytu³ o przemocy. Wystraszy³em siê grubcia z In Extremo na kolejnej reklamie tej grupy (ale promocja!). To ten z kawa³kiem metalu na genitaliach i w przykrótkich spodniach. Potem kilka normalnych czyli nieciekawych reklam (Peak, Cole Embrace, Electromania Festival, Dependant Festival) i jest znowu Behemoth. Tym razem widaæ o co chodzi; go¶æ zakopuje czaszkê jelonka, a inni siê przygl±daj± w nabo¿nym skupieniu. I robi³ to tak niezdarnie, ¿e mu co chwila spada³ z g³owy ten róg, co raz musia³ go poprawiaæ, co te¿ zosta³o uwiecznione na ok³adce p³yty. Niezdara jedna, tak spieprzyæ reklamê. Ale fakt, robi± to z du¿ym zaanga¿owaniem; ta rêka, pewnie gitarzysty, symbolicznie wyci±gniêta jak na obrazie Micha³a Anio³a, to robi wra¿enie. I skórzane spodnie, odkryte torsy, malowane twarze. £a³!!!, ewentualnie wow!!!! Decoded Feedback to na reklamie jakie¶ satelity, pewnie szkodliwe dla zdrowia i walcz± z nimi (jak Don Kichot z wiatrakami). Weltenbrand to jaka¶ rodzinka ze skrzypkami w rêkach i pieskiem mi³o siê u¶miechaj±cym do obiektywu. Podaje ³apê, to pewnie jakie¶ przes³anie! No i dochodzimy do ostatniego numeru, ale za to jakiego!!!!!!! Mortiis. "The Stargate" - brand new album, kolorowa reklama. G³ówny bohater w du¿ym zbli¿eniu, ¿eby ma³e dziewczynki nie mog³y spaæ. Twarz w zmarszczkach, poka¼ny nosek (o ukochany), uszka jak u nietoperza, no istne straszyd³o jak z filmu "Nosferatu". Wieje straszn± groz±, ucieka³bym je¶li dane mi by by³o spotkaæ go na ulicy.

Mroczna muzyka siê rozwija, wytwórnie i magazyny równie¿, ¶wiat trochê wolniej. I w³a¶ciwie to nie mam nic przeciwko takiej mistyfikacji, tylko czasami siê zastanawiam o co w tym wszystkim chodzi?

powrót do artyku³ów »