1. Blasses Kind, 2. Die Neue Welt, 3. Fiebertraum, 4. Coeur, 5. Rausch der Tiefe, 6. Ich Ahne Dich, 7. Lied des Alten, 8. Muse, 9. Der Nachtmar, 10. Ragnarök
Po³owa Das Ich, czyli Bruno Kramm 'pope³ni³' kiedy¶ ten album. Masakra, dobrze, ¿e poprzesta³ tylko na tym jednym. Ostatnio tak z ciekawo¶ci go przes³ucha³em i zdziwi³em siê, jak Kramm móg³ na co¶ takiego siê zdobyæ. Tu nawet nie chodzi o jego (tak rzadko wykorzystywany w Das Ich) wokal, który brzmi ca³kiem przyzwoicie. Tu chodzi o muzykê, która z Das Ich nie ma ju¿ nic wspólnego. Jest za to 'miêkka', przeciêtna i zupe³nie nie przemawia do mnie. Piêæ lat temu ju¿ na scenie zapanowa³ boom na future-pop, Kramm widaæ bardzo zafascynowa³ siê ówczesnymi dokonaniami VNV Nation, czy te¿ Apoptygmy Berzerk, ale talentu do grania future-synth-pop to nie ma on za wiele. Nie ma wcale:) Odradzam, bo mo¿e ¼le siê skoñczyæ.