CD 1 - The Dirt: 1. Bring Back the Ways of Old, 2. Bright Light, 3. I Am, 4. Invader 39, 5. Death Is Natural, 6. Satans Organism, 7. H8 U, 8. Stahlwerk, 9. The Promulgation, 10. Symptom, 11. Radio Disturbance; CD - The Dirt Bonus Disc Limited Edition: 1. [1987] Powerdrill (live / studio), 2. [1988] Keine Zukunft, 3. [1988] Bright Light, 4. [1988] Death and Desire, 5. [1988] Radiation Dance, 6. [1989] Invader 39, 7. [1989] Jugend, 8. [1989] Satans Organism, 9. [1989] G.H.C., 10. [1989] Doom, 11. [1989] Shapeshifting, 12. [1989] The Promulgation (live Jönköping), 13. [1989] Enjoy Your Killing (live Växjö), 14. [1990] Circumcision (live Jönköping), 15. [1993] Weak Men (E.K.M. version), 16. [1993] Joinas (epilogue)
Powrót roku, mo¿e nawet dekady. Panowie Björkk i Holm stworzyli potwora, który mia¿d¿y, po¿era wszystko co wysz³o w EBM w ostatnich kilku (-nastu?) latach. By³em gotowy za³o¿yæ siê o ka¿de pieni±dze, ¿e bêdzie dobrze, ale ¿eby a¿ tak? Dobra, trochê chronologii. 2001 - epka "Elite Electronics" i to ostatnie nagrania Pouppée Fabrikk, zacz±³ siê d³uugi okres ciszy. Po drodze by³o jeszcze Controlled Analogue Programming (CAP) - L. Holm i C. Riemslag (ten drugi przez jaki¶ czas równie¿ by³ w Pouppée Fabrikk, ale teraz to ju¿ chyba tylko Henrik i Leif wspomagani na koncertach przez Jonasa Anaheima) i 'spe³nianie' siê Henrika jako Toroidh, Folkstorm, Nordvargr itd. Cisza trwa³a do 2009 r. kiedy to na paru kompilacjach pojawi³ siê nowy kawa³ek "Symptom". Pó¼niej dobrze przyjêty (bo jak mog³o byæ inaczej!) wystêp na WGT w 2011 r., jeszcze jeden koncert podczas Familientreffen w zesz³ym roku i nagle zaczê³o siê co¶ dziaæ. Pojawi³o siê info, ¿e grupa wst±pi³a do Alfa Matrix no i zapowied¼ jeszcze jednego koncertu pod koniec grudnia w Dessau. Do Dessau w miarê blisko, wiêc pojecha³em zobaczyæ najwy¿szy zespó³ EBM-owy (Leif i Henrik maj± 'koszykarski' wzrost) i by³ to jeden z najlepszych wystêpów jakie widzia³em (pomimo ma³ych problemów technicznych i stada napakowanych Niemców, których pogo naprawdê robi³o wra¿enie z boku). Pouppée Fabrikk, to taka moja mi³o¶æ od dawna, od pocz±tku przygody z EBM, od "Portent" i "Rage". W Dessau zagrali dwa nowe-stare kawa³ki ("Invader 39" i "Bright Light") - wówczas jeszcze nie wiedzia³em, ¿e bêd± to najlepsze momenty na "The Dirt".
Potem wszystko szybko siê potoczy³o - epka (wy³±cznie w zapisie cyfrowym) "Bring Back the Ways of Old" (z remiksami Autodafeh, Spetsnaz i Polyfuse), zapowiedzi "The Dirt", szybkie zamówienie w Alfa Matrix i uczta, która trwa i trwa.
A "The Dirt" to nic innego jak prawie wy³±cznie stare (nawet bardzo stare) nagrania, które nie zmie¶ci³y siê na "Rage" w od¶wie¿onych wersjach (ewentualnie nowa wersja "Death" w postaci "Death Is Natural", znany ju¿ "Symptom"). Ale jaki to jest klimat! Björkk w miêdzyczasie w wywiadzie ¿ali³ siê, ¿e nie ma prawdziwego EBM, ¿e ten dzisiejszy 'nie ma jaj'. I s³uchaj±c "The Dirt" stwierdzam, ¿e ma w 100 % racjê! Prymitywny, totalny old school, bez jakichkolwiek uk³onów i nawi±zañ do dzisiejszych czasów - taka jest Elektronische Körper Musik na "The Dirt". "Bright Light", "Invader 39", "Satans Organism" - one wszystkie dorównuj± takim 'klasykom' jak "Retrospect","Summon the Spirits" czy te¿ "Watch Your Sex". I to s± kawa³ki nagrane pierwotnie 24-25 lat temu, teraz oczywi¶cie 'podrasowane', ale nadal w w stylu "Rage". To jest ten sam charakterystyczny wokal, bez metalowych nawi±zañ jakie by³y na "We Have Come to Drop Bombs", to jest ten sam mia¿d¿±cy bas bez gitar (tych w "H8 U" nie liczê). To jest EB(K)M z dusz± i sercem! REWELACJA! "Invader 39" - GENIALNE! Ta p³yta to czo³g...
W limitowanej edycji mamy dodatkowy cd z jeszcze wiêkszymi starociami. Tutaj ju¿ jest totalny 'gara¿' je¶li chodzi o brzmienie. Czê¶æ nagrañ pochodzi z ta¶my"D-D-D" i nie zosta³y one poddane ¿adnej obróbce. Dla prawdziwych maniaków PF:) Jest wczesna wersja "Keine Zukunft", jest "Weakman" bez gitar, s± nagrania live - jest ca³y 'brud' o jakim mo¿na tylko pomarzyæ. Mam tylko nadzieje, ¿e nie bêdê czeka³ kolejnych dwana¶cie lat na co¶ nowego od Szwedów. W krêgach 'wtajemniczonych' "The Dirt" zbiera znakomite recenzje. Nowe p³yty Autodafeh, Orange Sector, Spetsnaza - wszystkie s± fajne (pierwsza po³owa bie¿±cego roku to wysyp nowo¶ci), ale przy "The Dirt" to wszystko blednie. To oni s± nauczycielami. Giganci dos³ownie i w przeno¶ni.