1. Intro, 2. Warum, 3. Nein, 4. Ohne Mich, 5. Angst, 6. Spiegelbild, 7. Körperkraftkontrolle, 8. Jugend, 9. Kreuzigung, 10. Alles Schön, 11. So Sei Es, 12. Outro
Jedna wielka pora¿ka ta p³yta. Chyba najs³absza rzecz old school EBM jak± dano mi by³o s³yszeæ, a przynajmniej nie pamiêtam kiedy ostatni raz takiego gniota go¶ci³ mój odtwarzacz. Wydawa³oby siê, ¿e wszystko bêdzie ok: old school EBM, czyli proste rytmy, które uwielbiam i które siê nie nudz±; Electric Tremor Dessau jako wydawca - czyli niszowy zespó³ g³ównie dla fanatyków, ale przyk³ady The Blister Exists czy te¿ A.D.A.C. 828 pokaza³y, ¿e mo¿na stworzyæ co¶ bardzo ciekawego. Sequenz-E jednak jest rozczarowaniem na maxa. Ju¿ ich wcze¶niejsze dokonania - CD-R'y "Agressive Youth.. Comming to Destroy" i "Here Now We Are" nie specjalnie mnie przekonywa³y. Ci Niemcy s± po prostu strasznie monotonni w tym co robi±. Muzyka jeszcze jest nawet ok, bo s± wp³ywy Pouppée Fabrikk, ale wokal... Masakra, chyba najgorszy w old school EBM jaki s³ysza³em. Szwabski (cokolwiek to znaczy:) do granic wytrzyma³o¶ci mojego ucha, nieodparcie kojarz±cy mi siê z ³ysymi facetami z wyci±gniêt± praw± rêk±. Sequenz-E jest 'non-political' (jak wszystkie kapele:), ale ma³o która kapela tak 'gro¼nie' brzmi. Jäger 90 jest przy nich jajcarski, weso³y; Sequenz-E zbyt brutalny jak dla mnie. Dessau tym razem da³o cia³a. Najciekawsze momenty: "Intro" i "Outro", bo bez udzia³u pana, co ¶piewa:)